Kubacki drugi, Stoch trzeci w Pucharze Świata. Zwyciężył Japończyk Ryoyu Kobayashi
Dawid Kubacki zajął drugie, a Kamil Stoch trzecie miejsce w konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich we włoskim Predazzo. Zwyciężył prowadzący w klasyfikacji generalnej cyklu Japończyk Ryoyu Kobayashi.
Predazzo do pucharowego kalendarza wróciło po siedmioletniej przerwie. Kompleks skoczni Trampolino Dal Ben jest szczęśliwy dla Polaków. W 2003 roku dwa złote medale mistrzostw świata wywalczył tam Adam Małysz, a 10 lat później na dużym obiekcie triumfował Kamil Stoch. W 2013 roku biało-czerwoni wywalczyli jeszcze brązowy medal w konkursie drużynowym. Sobotnie rozstrzygnięcia bardzo dobrze wpisały się w tę tradycję.
Kubacki po raz szósty w karierze i trzeci w 2019 roku znalazł się w czołowej trójce w zawodach indywidualnych PŚ, a Stoch na podium rywalizację kończył już 61 razy.
Kubacki po pierwszej serii był drugi. W finałowej serii zachował zimną krew i utrzymał tę pozycję. Stoch natomiast na półmetku zajmował piąte miejsce.
Polacy musieli uznać wyższość tylko absolutnej rewelacji tego sezonu. Kobayashi uzyskał 135 i 136 m. W drugiej próbie tym samym wyrównał rekord skoczni należący do Małysza. Japończyk Kubackiego (122 i 131 m) wyprzedził aż o 26,5 pkt. Stoch (121,5 i 133,5) do zwycięzcy stracił 32,1 pkt.
To było dziewiąte w sezonie i szóste z rzędu pucharowe zwycięstwo Kobayashiego. Nikomu nie udało się wygrać siedmiu kolejnych konkursów. Sześć triumfów mają na koncie jeszcze Finowie Janne Ahonen (sezon 2004/05) i Matti Hautamaeki (2004/05) oraz Austriacy Thomas Morgenstern (2007/08) i Gregor Schlierenzauer (2008/09).
Powody do zadowolenia ma też Piotr Żyła, który poniżej oczekiwań spisał się w Turnieju Czterech Skoczni. W sobotę po skokach na odległość 121,5 i 127 m uplasował się na siódmej pozycji.
Stefan Hula zajął 29. miejsce, a do serii finałowej nie awansowali Maciej Kot, który był 34. oraz Jakub Wolny - 40. miejsce.
W klasyfikacji generalnej PŚ na prowadzeniu umocnił się Kobayashi. Drugiego Żyłę wyprzedza o 491 punktów, a trzeciego Stocha o 492. Na piątą pozycję awansował Kubacki - 624 pkt straty.
Biało-czerwoni w sobotę odzyskali prowadzenie w Pucharze Narodów. Od drugich Niemców mają o 73 pkt więcej.
Czytaj więcej
Komentarze