Jest odpowiedź Episkopatu Polski na projekt "Świeckiej Szkoły"

Polska
Jest odpowiedź Episkopatu Polski na projekt "Świeckiej Szkoły"
Polsat News

- Postulat, że katecheta nie powinien być członkiem rady pedagogicznej jest przejawem dyskryminacji, stygmatyzacji i wykluczania - powiedział w piątek rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Paweł Rytel-Andrianik.

Liderka Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer poinformowała, że w piątek została złożona w Sejmie aktualizacja obywatelskiego projektu nowelizacji ustawy o systemie oświaty z 2015 r., autorstwa Nowoczesnej.

 

Aktualizacja zakłada zniesienie finansowania religii z budżetu państwa, przyznanie uczniom szkół ponadpodstawowych prawa do decydowania o uczęszczaniu na lekcje religii i niewliczanie oceny z lekcji religii do średniej ocen. Ponadto - według projektu - lekcje religii mogą odbywać się wyłącznie przed albo po obowiązkowych zajęciach szkolnych, a katecheta nie może być członkiem rady pedagogicznej.

 

Jak zaznaczył ks. Rytel-Andrianik, prawo do nauki religii w szkole ma ugruntowanie w art. 54 ust. 4 konstytucji, który mówi, że "religia kościoła lub innego związku wyznaniowego o uregulowanej sytuacji prawnej może być przedmiotem nauczania w szkole, przy czym nie może być naruszona wolność sumienia i religii innych osób".

 

Dodał, że prowadzący lekcje religii w szkołach nauczyciele mają odpowiednie kwalifikacje, przygotowanie dydaktyczne i pedagogiczne, czego wymaga zasada dobra dziecka zawarta w art. 72 konstytucji i w art. 3 Konwencji o prawach dziecka.

 

KEP przeciwna zmianom 

 

- Nie ma żadnych podstaw do tego, żeby wykonujących swoją pracę w oparciu o gwarancje konstytucyjne nauczycieli jednego przedmiotu przy tych samych kwalifikacjach wykluczać z rady pedagogicznej. Ponadto, zasadnicze wątpliwości z perspektywy zasady dobra dziecka budzi wyłączenie z prac rady pedagogicznej części osób, które pełnią funkcje dydaktyczne i wychowawcze w szkole oraz posiadają wiedzę o rozwoju dziecka. Postulat, że katecheta nie powinien być członkiem rady pedagogicznej jest przejawem dyskryminacji, stygmatyzacji i wykluczania - ocenił rzecznik episkopatu.

 

Zastrzegł, że wykluczanie nauczycieli religii ze szkolnych rad pedagogicznych, mimo że przedmiot znajduje się w planie zajęć, nosi także znamiona zakazanej dyskryminacji ze względu na religię, którą wyklucza art. 32 ust. 2 konstytucji, art. 21 Karty praw podstawowych Unii Europejskiej i Deklaracja ONZ z 1981 r. w sprawie wyeliminowania wszelkich form nietolerancji i dyskryminacji opartych na religii lub przekonaniach.

 

Projekt Barbary Nowackiej 

 

Na początku stycznia swoją propozycję w kwestii relacji państwo -Kościół przedstawiła Inicjatywa Polska. Projekt zaprezentowany przez jej liderkę Barbarę Nowacką zakłada m.in. zniesienie finansowania z budżetu państwa lekcji religii, likwidację Funduszu Kościelnego, likwidację wszystkich komisji rządowo-kościelnych i wprowadzenie zasady, że księża i duchowni sami opłacają swe składki na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne.

 

- Trzeba podkreślić, że zakaz dyskryminacji ma szczególne znaczenie w zakresie norm prawa pracy, w tym w relacjach pomiędzy nauczycielem a szkołą - co potwierdzają nie tylko normy krajowe, ale także unijne dyrektywy równościowe - powiedział ks. Rytel-Andrianik. 

maw/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie