Pies zakopany żywcem. Nagroda za wskazanie sprawcy
W okolicy wsi Borowiec (woj. lubuskie) odnaleziono pobitego i zakopanego w ziemi 2-letniego psa. Skomlenie zwierzęcia usłyszał spacerujący w pobliżu mężczyzna, który sprawę opisał w mediach społecznościowych. Pies walczy o życie w lecznicy w Zielonej Górze. Weterynarze musieli amputować mu oko. Sprawą zajmuje się policja. Za wskazane sprawcy została wyznaczona nagroda w wysokości 5 tys. złotych.
Pies został dotkliwie pobity. Początkowo sądzono, że został również postrzelony z wiatrówki, ale na prześwietleniu nie było widać śrutu - rana musiała powstała w wyniku mocnego uderzenia. Prawdopodobnie oprawca psa mógł myśleć, że pies nie żyje i dlatego go zakopał. Z ziemi wystawały mu tylko łapy.
Biuro Ochrony Zwierząt wyznaczyło nagrodę w wysokości pięciu tysięcy złotych za wskazanie winnego. Organizacja prosi o kontakt osoby, które mogły być świadkami dręczenia psa lub znają jego właścicieli.
Za znęcanie się nad zwierzętami grozi kara 3 lat pozbawienia wolności.
[ZOBACZ TEŻ]: "Pierwszy raz widzieliśmy jak pies płacze". Właściciel miał spiłować zwierzęciu zęby szlifierką.
Czytaj więcej