Nocna akcja GOPR w Beskidzie Sądeckim. Turysta opadł z sił podczas samotnej wędrówki
Ratownicy Grupy Krynickiej GOPR w nocy z niedzieli na poniedziałek bezpiecznie sprowadzili z gór samotnie wędrującego turystę, który brnąc w wysokim śniegu opadł z sił i utknął w rejonie szczytu Zgrzypy w Beskidzie Sądeckim.
Jak powiedział dyżurny Grupy Krynickiej GOPR, mężczyzna rozpoczął wędrówkę w niedzielę o godz. 9-tej rano i chciał dotrzeć do schroniska na Przechybie. Warunki turystyczne jednak okazały się bardzo trudne. Mimo dobrego ubrania, brnięcie w śniegu po pas okazało się dla niego zbyt forsowne. Kiedy nie był w stanie kontynuować wyprawy, telefonicznie poprosił goprowców o pomoc. Poszkodowany turysta został namierzony przez ratowników za pomocą aplikacji "Ratunek".
W akcji wzięło udział kilkunastu ratowników
Ratownicy GOPR dotarli do poszkodowanego na nartach turowych i skuterach śnieżnych i sprowadzili mężczyznę bezpiecznie w dolinę.
- Turysta był w dobrej kondycji fizycznej, na szczęście nie doznał żadnych odmrożeń. Był dobrze ubrany, ale brnięcie w śniegu po pas jest niezwykle forsowne - wyjaśnił ratownik GOPR.
W Beskidzie Sądeckim leży średnio 100 cm śniegu, ale w niektórych miejscach wiatr nawiał dwumetrowe zaspy. Szlaki nie są przetarte. Akcja zakończyła się o godz. 1.30 w nocy. Brało w niej udział kilkunastu ratowników GOPR.
Ratownicy GOPR apelują o rozsądne planowanie wypraw. Na większość górskich szlaków zalega gruba warstwa śniegu. Przetarte są jedynie główne trakty prowadzące do schronisk.
Czytaj więcej
Komentarze