Nurkowali w sztucznym zalewie - znaleźli ciało mężczyzny
W zalewie Kamionka Piast w Opolu płetwonurkowie odkryli na głębokości siedmiu metrów ciało człowieka. Na miejsce zostali wezwani strażacy, którzy wydobyli zwłoki i oznakowali miejsce zdarzenia - poinformował dyżurny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Opolu. Przyczynę i okoliczności śmierci mężczyzny wyjaśni śledztwo.
Strażacy otrzymali zgłoszenie w niedzielę około godziny 12:00 od dwóch nurków-pasjonatów, którzy tego dnia pływali w zalewie.
- Ciało znajdowało się około siedem metrów pod wodą i około siedem metrów od brzegu. Stan zwłok nie pozwolił ratownikom określić w jakim wieku był zmarły mężczyzna - powiedział kapitan Piotr Wieszołek, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 Państwowej Straży Pożarnej w Opolu.
- Na pewno jest to mężczyzna. Osoba ta nie posiadała na sobie sprzętu nurkowego, była normalnie ubrana. Nie jesteśmy w stanie określić, kiedy doszło do zdarzenia i jak długo mężczyzna przebywał pod wodą - poinformował kpt. Wieszołek.
Na miejscu pracują technicy policji pod nadzorem prokuratury. Przyczyny śmierci będą przedmiotem śledztwa.
Mieszkanka Opola w rozmowie z polsatnews.pl przyznała, że zbiornik Kamionka to miejsce, z którego dość często wydobywa się "różne dziwne rzeczy", m.in. Fiata 126p. Dodaje, że kiedyś w tym miejscu prowadzono wydobycie wapnia. Później zalano je wodą i powstał sztuczny zbiornik wodny.
Czytaj więcej
Komentarze