"Rz": Polska rozwija się szybciej niż Chiny. Państwo Środka manipuluje danymi
"Tempo wzrostu gospodarczego Chin nie jest tak stabilne, jak pokazują tamtejsze oficjalne dane, i prawdopodobnie jest niższe. W ostatnich latach Państwo Środka rozwijało się wolniej, niż Polska" - informuje "Rzeczpospolita". Według fińskiej badaczki Eevy Keroli oficjalne tempo wzrostu PKB Chin było "zaskakująco stabilne" i jest bliskie celom formułowanym przez Radę Państwa.
Kerola w opublikowanym pod koniec grudnia artykule stwierdziła, że realne tempo wzrostu PKP Chin w III kwartale 2018 r. mogło wynosić niewiele ponad 3 proc. rok do roku, z kolei na początku 2017 r. było bliskie 7 proc. Z kolei według oficjalnych danych Narodowego Urzędu Statystycznego, tempo wzrostu od 2015 r. oscyluje w granicach 6,5 do 7 proc. rok do roku. Dla porównania PKB w Polsce stale rosło w tempie 5 proc. rok do roku.
"Uwagę Keroli wzbudziło to, że mniej więcej od 2012 r. realne tempo wzrostu PKB jest stale bardzo bliskie celom, jakie co roku formułuje Rada Państwa. A ponieważ nominalne tempo wzrostu PKB fluktuowało w tym czasie między 6 a 12 proc., ekonomistka podejrzewa, że NBS niewłaściwie oblicza tzw. delflator, czyli miarę inflacji, którą stosuje do skorygowania wzrost PKB o wpływ zmiany cen" - czytamy. Według badaczki, która posłużyła się stworzonymi przez siebie deflatorami wyliczyła, że realne tempo wzrostu PKB Chin od 2015 r. wahało się między 4,5 a 7,5 proc. rok do roku.
Wątpliwości dot. rzetelności chińskich danych pojawiają się co najmniej od dwóch dekad. "Według ujawnionej przez portal Wikileaks notatki amerykańskiego Departamentu Stanu obecny premier ChRL Li Keqiang w 2007 r., pełniąc inną funkcję, powiedział ambasadorowi USA, że takie dane, jak produkcja energii elektrycznej, podaż kredytu oraz wolumen kolejowych przewozów towarowych, dają bardziej wiarygodny obraz koniunktury w Chinach, niż dynamika PKB" - czytamy w "Rz".
Czytaj więcej
Komentarze