Pedofil zastrzelony miesiąc po wyjściu z więzienia. Zabójstwo mógł zlecić ojciec ofiar
Włoscy Karabinierzy z prowincji Benewent zatrzymali 30-latka i 55-latka podejrzewanych o zabójstwo Giuseppe Matarazzo. Były pastor został zabity miesiąc po odbyciu kary więzienia za przemoc seksualną wobec dwóch dziewczynek. Jedna z nich popełniła samobójstwo. Śledczy nie wykluczają, że w zabójstwie mógł uczestniczyć ojciec zmarłej nastolatki.
46-letni Matarazzo został wypuszczony na wolność w czerwcu 2018 r. W więzieniu spędził 11 lat i 6 miesięcy. Dziewczynki, które molestował, były siostrami. Jedna z nich popełniła samobójstwo w wieku 16 lat, rok po skazaniu Matarazzo.
Prokuratura: zabójstwo na zlecenie
19. lipca ciało byłego pastora zostało znalezione w miejscowości Frasso Telesino. Matarazzo został postrzelony pięć razy.
Giuseppe Matarazzo: il pedofilo ucciso per vendetta: Era uscito di cella solo un mese prima: aveva scontato la pena a 11 anni e mezzo per violenze commesse su due ragazzine. Erano due sorelle, minori, e una di loro si tolse la vita nel 2008 L'articolo… https://t.co/VsNxp2NB6Y pic.twitter.com/kTEhNSIVvz
— Notizie confermate (@notiveri) 29 grudnia 2018
Pod koniec grudnia na polecenie prokuratury zatrzymano 30-letnigo Generoso Nastama i 55-letniego Giuseppe Massaro. Według śledczych mieli pomagać w zabójstwie byłego pastora. Prokuratura jest jednak zdania, że mężczyźni nie są bezpośrednimi sprawcami - Nastama miał dostarczyć broń, z kolei Massaro podejrzewany jest o opracowanie planu zbrodni. Nadal trwają poszukiwania zabójcy.
W sprawie przesłuchano ojca zmarłej 16-latki, ofiary pedofila. Według włoskich mediów, istnieje podejrzenie, że mężczyzna mógł zlecić zabójstwo Matarazzo lub samodzielnie zastrzelić mężczyznę. Prokurator Aldo Policastro z Benewent jest przekonany, że było to zabójstwo na zlecenie, motywowane "chęcią zemsty".
Czytaj więcej