"Ewidentnie widać bardzo duże zdenerwowanie". Furgo o przesłuchaniu Glapińskiego
- Ewidentnie widać bardzo duże zdenerwowanie. Glapiński od początku atakuje dziennikarzy, że jeśli będzie coś nie po jego myśli, to od razu mamy sprawę sądową i w zasadzie mówi, że nic nie mówi - powiedział w "Polityce na Ostro" poseł PO Grzegorz Furgo. Odniósł się w ten sposób do krótkiej rozmowy prezesa NBP Adama Glapińskiego z dziennikarzami po przesłuchaniu w prokuraturze.
Glapiński pytany po pięciogodzinnym czwartkowym przesłuchaniu w śląskim wydziale Prokuratury Krajowej w Katowicach o to, jak dzisiaj patrzy na całą tę sprawę, odpowiedział: - chciałbym apelować do państwa, aby państwo w sposób odpowiedzialny podchodzili do autorytetu NBP, jego organów i nie ulegali jakimś tabloidalnym komentarzom i pochopnym opiniom. To dotyczy nie tylko prezesa, zarządu, ale wszystkich urzędników NBP. Uprzedzaliśmy państwa, że będziemy na drogę karną sądową wstępować, jeśli będzie przekroczenie granic prawa, ale i przyzwoitości.
Gość Agnieszki Gozdyry ocenił, że było to stresujące przesłuchanie dla szefa NBP. - Glapiński to jeden z najbliższych ludzi Kaczyńskiego.
Tam jest bardzo silna więź i można powiedzieć, że wszystkie tajemnice świata są w głowie Glapińskiego - mówił Furgo.
- Nie róbmy z niego dziecka, które jest takie niewinne, atakowane przez dziennikarzy. To jest facet, który ma bardzo duże doświadczenie polityczne i teraz mówienie o tym, że on się czuje zaszczuty przez jedną czy drugą gazetę. Nie wierzę w to, że Glapiński czuje się zaszczuty - podkreślił w "Polityce na Ostro" Jakub Stefaniak, rzecznik prasowy Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Czytaj więcej
Komentarze