11-latek zmarł po gwałtownej reakcji alergicznej. Miał ją wywołać zapach gotowanej ryby
Śledczy z Nowego Jorku badają okoliczności śmierci 11-letniego Camrona Jean-Pierre'a. Według wstępnych ustaleń, chłopiec zmarł w skutek gwałtownego wstrząsu anafilaktycznego. Według ojca dziecka, 11-latek był uczulony na ryby, a jego stan pogorszył się, gdy babcia chłopca gotowała dorsze.
Camron wraz ze swoim ojcem 1. stycznia przyjechali z New Jersey do Nowego Jorku, by odwiedzić babcię chłopca. 11-latek miał gorzej się poczuć, gdy tylko przekroczył próg jej mieszkania.
- Gotowała dorsze, akurat gdy weszliśmy do domu. Nigdy jednak nie zaobserwowałem u syna tak gwałtownej reakcji na zapach - powiedział New York Post ojciec Camrona.
Chłopiec miał trudności z oddychaniem - nie mógł złapać powietrza, a także nie był w stanie skorzystać z inhalatora. Po chwili stracił przytomność.
Do 11-latka wezwano karetkę pogotowia. Chłopiec został przewieziony do szpitala, ale jego życia nie udało się uratować.
"Można poprosić lekarza o dodatkowe sterydy"
Lekarze przeprowadzą sekcję zwłok, która ma potwierdzić przyczynę śmierci chłopca. Policjanci wstępnie wykluczyli, że miała ona podłoże kryminalne.
W przypadku osób z ciężką odmianą alergii, reakcja alergiczna może wystąpić nie tylko po spożyciu ryby, ale także przez opary powstające podczas gotowania. - Osoby uczulone powinny nosić ze sobą Benadryl. Jeżeli pacjent ma cięższą odmianę alergii, może poprosić lekarza o przepisanie dodatkowych sterydów - powiedziała stacji Channel 4 dr Janette Nesheiwat ze szpitala Brookdale Hospital, do którego przyjęto chłopca.
Według danych organizacji Food Allergy Research & Education (FARE) zajmującą się badaniem i zwiększaniem świadomości na temat alergii w społeczeństwie ok. 400 tys. dzieci w Stanach Zjednoczonych jest uczulonych na ryby.
Czytaj więcej
Komentarze