Czarne worki w rezydencji konsula generalnego. Mogły się w nich znajdować zwłoki Chaszodżdżiego
Turecka stacja telewizyjna opublikowała nagranie przedstawiające mężczyzn wnoszących walizki i torby do rezydencji konsula generalnego Arabii Saudyjskiej w Stambule. Według telewizji, miały się w nich znajdować szczątki zabitego saudyjskiego dziennikarza Dżamala Chaszodżdżiego.
Trzej mężczyźni wnieśli do domu konsula generalnego pięć walizek i dwa czarne worki. Rezydencja znajduje się w niewielkiej odległości od konsulatu Arabii Saudyjskiej, gdzie Chaszodżdżi został zamordowany 2 października.
Suudi Arabistan'ın İstanbul Başkonsolosluğunda katledilen gazeteci Kaşıkçı cinayetine ilişkin özel görüntüler A Haber’e ulaştı. A Haber ekranlarında ilk kez izleyeceğiniz o görüntülerde Kaşıkçı'nın parçalanmış bedeninin olduğu bavulların konsolosluk konutuna taşındığı görülüyor pic.twitter.com/ojqJ4AxyL3
— A Haber (@Ahaber) 31 grudnia 2018
Do jego zabójstwa miało dojść z osobistego polecenia księcia Muhammada
Dżamal Chaszodżdżi, zaginął 2 października po wejściu do saudyjskiego konsulatu w Stambule. Władze Turcji od początku podejrzewały, że dziennikarz został zamordowany na terenie placówki. Rijad z początku utrzymywał, że dziennikarz wyszedł z konsulatu, ale po ponad dwóch tygodniach od zniknięcia Chaszodżdżiego i wskutek presji międzynarodowej w końcu przyznał, że dziennikarz został tam zabity. Do jego zabójstwa miało dojść z osobistego polecenia księcia Muhammada.
Zabójstwo dziennikarza potępiły rządy wielu państw. W drugiej połowie października kanclerz Niemiec Angela Merkel zapowiedziała, że do czasu wyjaśnienia okoliczności śmierci Chaszodżdżiego Berlin wstrzyma eksport broni do Arabii Saudyjskiej. Pod koniec listopada podobną decyzję podjęła Dania.
Z kolei prezydent USA Donald Trump twierdzi, że sprawa zabójstwa Chaszodżdżiego "jest zamknięta". Trump jest zdania, że stosunki gospodarcze i strategiczne z Arabią Saudyjską "są ważniejsze niż to, czy przywódcy królestwa saudyjskiego stali za tą zbrodnią".
Czytaj więcej