Przyszłość Wisły Kraków nadal niepewna. Jeden z nowych właścicieli publikuje oświadczenie
Mats Hartling, który ma zostać współwłaścicielem Wisły Kraków, wydał w sobotę oświadczanie ws. przelewu 12 milionów złotych, który nadal nie dotarł na konto Towarzystwa Sportowego Wisła. W piątek o północy minął termin będący warunkiem domknięcia transakcji. Szwed wyraził nadzieję, że przelew zostanie zaksięgowany w poniedziałek, 31 grudnia.
"W czwartek, 27 grudnia Alelega Luxembourg reprezentowana przez pana Vanna Ly poinformowała swoich wspólników: Noble Capital Partners i pana Pietrowskiego, że przelew zostanie wytransferowany z jego rachunku bankowego dnia 28 grudnia" - czytam w oświadczeniu.
Informacja od Pana Matsa Hartlinga pic.twitter.com/JPeFNubsdn
— Wisła Kraków SA (@WislaKrakowSA) 29 grudnia 2018
Informację o braku potwierdzenia przelewu Towarzystwo Sportowe Wisła opublikowało w sobotę rano na swoim oficjalnym koncie portalu społecznościowego Tiwtter.
"Do tej pory potwierdzenie przelewu nie dotarło do Zarządu TS Wisła Kraków. Oczekujemy na wyjaśnienia właścicieli Wisły Kraków SA. Dbając o pozytywne rozwiązanie sprawy i założenia umowy, dalsze komunikaty pojawią się w poniedziałek 31 grudnia" - napisano.
Do tej pory potwierdzenie przelewu nie dotarło do Zarządu TS "Wisła" Kraków. Oczekujemy na wyjaśnienia właścicieli Wisły Krakow SA. Dbając o pozytywne rozwiązanie sprawy i założenia umowy, dalsze komunikaty pojawią się w poniedziałek 31 grudnia.
— TS Wisła Kraków (@TSWislaKrakow) 29 grudnia 2018
Sprzedaż akcji zadłużonej Wisły SA przez TS Wisła ciągnie się od kilku tygodniu. W sobotę 22 grudnia oficjalnie ogłoszono, że większościowy pakiet - 60 procent akcji przejął zarejestrowany w Luksemburgu fundusz Alelega, którego właścicielem jest Vanna Ly, francuski biznesmen pochodzenia kambodżańskiego. Pozostałe 40 procent udziałów trafiło do angielskiego funduszu Noble Capital Partner, reprezentowanego przez Szweda Matsa Hartlinga. Warunkiem wejścia umowy w życie było dokonanie przez nowych właścicieli przelewu na kwotę około 12 milionów złotych do północy 28 grudnia. Ten warunek nie został spełniony. W tej sytuacji akcje piłkarskiej spółki mogą ponownie trafić do Towarzystwa Sportowego Wisła.
Piłkarze nie dostają pensji
Sytuacja w krakowskim klubie jest obecnie bardzo skomplikowana. Poprzedni zarząd Wisły SA z prezes Marzeną Sarapatą na czele podał się tydzień temu do dymisji, a obowiązki tymczasowego prezesa przejął Adam Pietrowski, który był pośrednikiem transakcji.
Z kolei Sarapata, która był też prezesem Towarzystwa Sportowego Wisła, w piątek złożyła rezygnację z pełnionej funkcji. Zarząd TS działa obecnie w 4-osobowym składzie, a jego najbliższe posiedzenie zaplanowano na początek stycznia.
Wisła po 20 kolejkach zajmuje ósme miejsce w tabeli ekstraklasy. Klub ma jednak ogromne długi, a znaczna część piłkarzy nie otrzymywała pensji od kilku miesięcy. Kilku z nich zgłosiło już wezwanie do zapłaty zaległości, co w przypadku ich nie uregulowania w ciągu 14 dni może skutkować rozwiązaniem kontraktów.
Czytaj więcej