Bilet powrotny i 400 euro. Rząd Hiszpanii planuje odesłać 55 tys. migrantów z Mali
Rząd w Madrycie planuje odesłanie do ojczyzny 55 tys. mieszkających w Hiszpanii migrantów z Mali - podaje w piątek dziennik "ABC". Zdaniem gazety socjalistyczny gabinet zamierza oferować każdemu z nich bilet powrotny do kraju pochodzenia i 400 euro.
Jak pisze "ABC", plan nakłonienia mieszkających w Hiszpanii ponad 55 tys. Malijczyków do powrotu do swojej ojczyzny znany jest już władzom w Bamako od dłuższego czasu. W czwartek miał o nim przypomnieć przebywający w Mali premier Pedro Sanchez.
Wysłannik "ABC" w Bamako ustalił, że władze Mali są pozytywnie nastawione do przedstawionego im przez Sancheza planu nakłonienia do dobrowolnego powrotu z Hiszpanii do ojczyzny obywateli tego afrykańskiego kraju.
- Premier Sanchez w czwartek podczas spotkania z premierem Mali (Soumeylou Maigą - red.) w Bamako zaproponował, aby każdy obywatel tego kraju mógł otrzymać od władz Hiszpanii 400 euro oraz bilet powrotny do swojej ojczyzny - dowiedział się "ABC".
Zgodnie z planem Madrytu część środków na wypłacenie malijskim migrantom - zarówno legalnie, jak i nielegalnie przebywającym w Hiszpanii - pochodziłaby ze funduszy Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji (IOM).
Według madryckiego dziennika uruchomienie programu dobrowolnych powrotów malijskich rezydentów do ich ojczyzny uzależnione jest od dwustronnych prac ministerstw pracy w Madrycie i Bamako.
Rozpoczęta w czwartek wizyta Sancheza w Mali służy nie tylko rozmowom na temat rozwiązania kwestii migracyjnej, ale też spotkaniu premiera z ponad 250 hiszpańskimi żołnierzami stacjonującymi w tym kraju w ramach misji pokojowej ONZ.
Rządzący od czerwca Hiszpanią socjalistyczny gabinet Sancheza pomimo swojej pierwotnie realizowanej polityki "otwartych drzwi" dla migrantów zaostrzył w ostatnich miesiącach politykę przyjmowania nielegalnych przybyszów. W ostatnich tygodniach MSW w Madrycie nakazało przeprowadzenie kilku masowych deportacji afrykańskich migrantów do Maroka.
W listopadzie br. szef hiszpańskiego MSW Fernando Grande-Marlaska udał się do Rabatu w celu omówienia współpracy granicznej z Marokiem; negocjował m.in. usprawnienie deportacji do Maroka obywateli tego kraju, w tym szczególnie dzieci przebywających bez opieki w Hiszpanii.
Czytaj więcej
Komentarze