Ratownik medyczny uderzony w głowę podczas udzielania pomocy na Polanie Szymoszkowej

Zakopiańska policja ustala tożsamość sprawców ataku na ratownika medycznego, który w czasie udzielania pomocy poszkodowanemu został uderzony w głowę. Karetka pogotowia została wezwana do mężczyzny, który stracił przytomność przy dolnej stacji kolejki krzesełkowej na Polanie Szymoszkowej.

Do ataku doszło w środę wieczorem na Polanie Szymoszkowej w Zakopanem. Według relacji ratowników medycznych dwóch mężczyzn, którzy wezwali pogotowie do potrzebującego kolegi, zachowało się agresywnie. Najpierw mieli oni słownie znieważyć ratowników, a później jeden z nich uderzył udzielającego pomocy ratownika w głowę, powodując opuchnięcie łuku brwiowego. Zdaniem świadków mężczyźni byli pijani.

- Policjanci na miejscu zabezpieczyli monitoring i przesłuchali świadków zdarzenia. Prowadzimy postępowanie pod kątem naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza w trakcie wykonywania przez niego obowiązków służbowych. Na podstawie monitoringu wytypowaliśmy osoby podejrzewane i weryfikujemy ich tożsamość - powiedział rzecznik zakopiańskiej policji Krzysztof Waksmundzki.

Za pobicie funkcjonariusza publicznego na służbie grozi do trzech lat więzienia.

WIDEO - List gończy po napadzie na konwój. Łupem złodziei miało paść ok. 3 mln zł