Zmarł Kazimierz Kutz, reżyser i polityk. Miał 89 lat
Sławę uzyskał dzięki swoim filmom "Sól ziemi czarnej", "Perła w koronie" i "Paciorki jednego różańca". W latach 90. Kazimierz Kutz wszedł do polityki, pięciokrotnie otrzymał mandat senatora. Reżyser, scenarzysta i działacz, silnie związany ze Śląskiem, zmarł w wieku 89 lat.
Wybitnego reżysera oraz byłego polityka Unii Wolności i Platformy obywatelskiej pożegnał przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk. - Wielki Ślązak i Polak, wspaniały twórca, serdeczny kolega, na którego zawsze mogłem liczyć. Sól ziemi czarnej - napisał we wtorek na Twitterze.
Odszedł Kazimierz Kutz - wielki Ślązak i Polak, wspaniały twórca, serdeczny kolega, na którego zawsze mogłem liczyć. Sól ziemi czarnej.
— Donald Tusk (@donaldtusk) 18 grudnia 2018
Szef MSWiA Joachim Brudziński nazwał natomiast Kutza "wybitnym rezyserem".
Zmarł Kazimierz Kutz, był politykiem wyjątkowo krytycznym (najłagodniej mówiąc)wobec mojej partii i również wobec mnie. Ale nie miałem najmniejszego problemu,żeby osobiście podziękować mu, za Jego znakomite filmy i wyjątkowe wyczucie śląskiej duszy.Odszedł wybitny reżyser. R.I.P
— Joachim Brudziński (@jbrudzinski) December 18, 2018
"Pozostawił po sobie kilka filmów, które bardzo lubię. "Perłę w koronie" i "Paciorki jednego różańca" ogląda się dziś jak najlepsze filmy Loacha. Osobiście spotkałem Kutza raz w życiu, bodaj w marcu, gdy zrobiliśmy kilkugodzinny wywiad do książki. Pomyślałem wtedy, że Kundera miał rację: ludzie się starzeją, ale ich gesty już nie. To było absolutnie rozczulające, widzieć, jak prawie dziewięćdziesięcioletni facet wciąż uśmiecha się czasem lekko szelmowskim, triumfalnym uśmiechem, który znaczy mniej więcej tyle, co: »Jestem śląskim plebejem i ja was wszystkich pie**ę«. - wspomina krytyk filmowy Piotr Czerkawski.
Reżyserka Agnieszka Holland komentując śmierć Kutza napisała, że warto sobie odświeżyć jego filmy takie jak "Nikt nie woła" i "Milczenie".
"Wielki reżyser i wielka osobowość. Nie zawsze się zgadzałem z tym, co mówił, ale sposób w jaki mówił i jak bardzo miał publicznie gdzieś większość niepotrzebnych konwenansów zawsze budziły we mnie podziw" - napisał dziennikarz Kamil Śmiałkowski.
Były dyrektor Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni Michał Oleszczyk skomentował natomiast "Mistrz i wizjoner. Nieodżałowana strata".
Na antenie Polsat News wybitnego reżysera wspominał aktor Piotr Cyrwus.
Autor "Tryptyku Śląskiego"
Kutz urodził się 16 lutego 1929 roku w Szopienicach (obecnie część Katowic) jako Kazimierz Kuc.
W 1953 roku ukończył łódzką filmówkę, na srebrnym ekranie zadebiutował w 1955 roku jako asysten Andrzeja Wajdy przy jego pierwszym filmie - "Pokoleniu".
Jego samodzielnym debiutem był "Krzyż Walecznych", który ukazał się w 1959 roku. Film, na podstawie opowiadań Józefa Hena, opowiada o żołnierzach w trakcie i zaraz po II wojnie światowej.
W 1970 r., obrazem "Sól ziemi czarnej" (ze zdjęciami Wiesława Zdorta), Kutz rozpoczął cykl filmów śląskich opartych na własnych scenariuszach. "Sól ziemi czarnej" to zbiorowy portret śląskiego ludu, poetycka ballada osnuta wokół dramatycznych wydarzeń II Powstania Śląskiego z sierpnia 1920 r. Kutz przedstawił dzieje rodziny starego górnika, którego synowie walczą o polskość swej ziemi. Otrzymał za ten film wiele nagród, m.in. Grand Prix na festiwalu w Grenoble.
Rok później wyreżyserował "Perłę w koronie", z akcją osadzoną w latach 30-tych. Film - w którym zagrali m.in. Franciszek Pieczka, Olgierd Łukaszewicz i Jan Englert - jest liryczną opowieścią o miłości młodego górniczego małżeństwa, splecioną z historią walki strajkowej polskich górników z niemieckimi właścicielami kopalni. Za "Perłę w koronie" także przyznano Kutzowi ważne nagrody, m.in. Złoty Globus na festiwalu w Mediolanie.
Akcję "Paciorków jednego różańca", filmu z 1979 r. zamykającego tryptyk śląski, Kutz osadził pod koniec lat siedemdziesiątych. Osiedle starych domków górniczych ma zostać zburzone pod budowę nowych bloków. Część mieszkańców już się wyprowadziła, inni są w trakcie przeprowadzki. Jeden człowiek, emerytowany górnik Habryka, jednak odmawia - zapowiada, że nie opuści swego domu.
Do najbardziej znanych w twórczości Kutza należą też: "Na straży swej stać będę" (1983) - o konspiracji na włączonym do III Rzeszy Górnym Śląsku podczas II wojny światowej; "Śmierć jak kromka chleba" (1994) - o pacyfikacji kopalni "Wujek"; komedia "Pułkownik Kwiatkowski" (1995) - z akcją rozgrywającą się w 1945 r. i z Markiem Kondratem w roli głównej, oraz "Zawrócony" (1995) - uhonorowany na festiwalu w Utrechcie nagrodą Złotego Cielca dla najlepszego filmu europejskiego.
Kutz to także ceniony reżyser teatralny. Realizował spektakle m.in. dla Teatru Rozmaitości we Wrocławiu, Starego Teatru w Krakowie oraz teatrów warszawskich: Komedia, Polskiego, Ateneum, Teatru na Woli i Narodowego. Wiele znakomitych spektakli Kutz wyreżyserował w Teatrze Telewizji.
Kazimierz Kutz był także politykiem - w latach 1997-2007 senatorem, pracował w Komisji Emigracji i Polaków za Granicą i Komisji Nauki i Edukacji. W latach 2001-05 był wicemarszałkiem Senatu. Od października 2007 r. poseł Platformy Obywatelskiej. W wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2014 r. ubiegał się - bez powodzenia - o mandat w okręgu śląskim, startując z pierwszego miejsca na liście komitetu wyborczego Europa Plus Twój Ruch.
Czytaj więcej