Dzień wolny z okazji zwycięstwa nad Państwem Islamskim. Flagi i kwiaty w Iraku
Flagi Iraku, przystrojone policyjne samochody i pierwsza od 2003 roku możliwość wjazdu do silnie ufortyfikowanej zielonej strefy - tak wyglądała w Bagdadzie pierwsza rocznica zwycięstwa nad tzw. Państwem Islamskim. W poniedziałek Irakijczycy nie musieli iść do pracy.
W 2017 roku ówczesny premier Iraku Hajdar Dżawad al-Abadi, ogłaszając pokonanie tzw. Państwa Islamskiego (IS), stwierdził, że święto zwycięstwa będzie corocznie obchodzone 10 grudnia. Władze nie wprowadziły tego dnia na oficjalną listę świąt państwowych. Iracki rząd posiada jednak kompetencje do ogłaszania jednorazowo dni wolnych od pracy.
W poniedziałek przed wjazdem do zielonej strefy żołnierze dokładnie sprawdzali kierowców aut, którzy wzięli udział w uroczystym przejeździe. Część strefy została otwarta po raz pierwszy od 2003 roku, kiedy koalicja sił międzynarodowych zaatakowała Irak. Na jej terenie znajdują się urzędy państwowe i zagraniczne ambasady.
Na placu Tahrir mieszkańcy uczcili pamięć ofiar konfliktu minutą ciszy.
Zginęło prawie 70 tysięcy osób
W wojnie Iraku z IS zginęło co najmniej 26 tys. irackich żołnierzy, około 8 tys. żołnierzy szyickich Oddziałów Mobilizacji Ludowej (PMU) oraz prawie 2 tys. żołnierzy kurdyjskiej Peszmergi. Ponad 53 tys. żołnierzy tych formacji zostało rannych. Ocenia się również, że zginęło prawie 70 tys. cywilów, a ponad 5,5 mln ludzi musiało uciekać ze swojego miejsca zamieszkania.
Po klęsce militarnej IS prowadziła nadal swe operacje poprzez tzw. ukryte komórki. Mimo pewnych zdobyczy w prowincjach Dijala, Kirkuk czy Salahaddin struktury IS zostały zdziesiątkowane przez irackie siły bezpieczeństwa, które niemal codziennie aresztują lub fizycznie likwidują grupy terrorystów. Bezpieczeństwo na większości terytorium Iraku, w tym w jego stolicy Bagdadzie, zdecydowanie się poprawiło.
Rzecznik PMU ocenił jednak, że IS mimo zniszczenia militarnego wciąż zagraża bezpieczeństwu Iraku.
Czytaj więcej
Komentarze