"Zatrważający i stale wzrastający poziom antysemityzmu". Ankieta Agencji Praw Podstawowych UE

Świat
"Zatrważający i stale wzrastający poziom antysemityzmu". Ankieta Agencji Praw Podstawowych UE
Wikimedia.org/David Berkowitz

Antysemicka mowa nienawiści, prześladowania - to tylko niektóre z realiów życia osób pochodzenia żydowskiego w UE. Problem pogłębia się, na co wskazuje ankieta przeprowadzona wśród Żydów przez Agencję Praw Podstawowych UE. Aż 30 proc. respondentów myślało o emigracji. Tymczasem premier Mateusz Morawiecki zapewnia, że "Polska jest jednym z najbardziej przyjaznych miejsc dla Żydów w Europie".

- Kilkadziesiąt lat po Holokauście UE w dalszym ciągu zmaga się z zatrważającym i stale wzrastającym poziomem antysemityzmu - zauważa dyrektor Agencji Praw Podstawowych UE (FRA) Michael O'Flaherty.


O'Flaherty zwraca uwagę, że "państwa członkowskie muszą pochylić się nad tym problemem i zintensyfikować wysiłki w celu zapobiegania antysemityzmowi i zwalczania go". - Naród żydowski ma prawo do swobodnego życia, bez nienawiści i bez obaw o własne bezpieczeństwo - podkreślił.

 

W sprawozdaniu FRA "Doświadczenia i postrzeganie antysemityzmu - Drugie badanie dotyczące dyskryminacji i przestępstw na tle nienawiści wobec Żydów w UE" zostały przedstawione wyniki ankiety.

 

Poziom antysemityzmu wzrasta - twierdzi 90 proc.


Wskazują one na rosnący poziom antysemityzmu - około 90 proc. respondentów uważa, że poziom antysemityzmu w ich kraju wzrasta. Około 90 proc. ankietowanych twierdzi również, że problem jest szczególnie widoczny w internecie, natomiast około 70 proc. jako powszechne źródła antysemityzmu podaje przestrzeń publiczną, media i politykę.


Prawie 30 proc. respondentów przyznaje, że padło ofiarą nękania, przy czym najbardziej dotknięte problemem były osoby, których można było zidentyfikować jako Żydów na podstawie ich wyglądu.


Antysemityzm wydaje się być tak głęboko zakorzeniony w społeczeństwie, że regularne prześladowanie stało się dla ankietowanych częścią codzienności. Prawie 80 proc. respondentów nie zgłasza poważnych incydentów policji ani żadnemu innemu organowi. Często dzieje się tak dlatego, że uważają, że ich zgłoszenie niczego nie zmieni.

 

Co trzeci z ankietowanych rozważał emigrację


Ponad jedna trzecia respondentów unika udziału w wydarzeniach żydowskich lub odwiedzania miejsc żydowskich, ponieważ obawia się o swoje bezpieczeństwo i czuje się niepewnie. Taki sam odsetek respondentów rozważał emigrację.

 

Tymczasem Mateusz Morawiecki przed tygodniem w rozmowie z "The Jerusalem Post" stwierdził, że "Polska jest jednym z najbezpieczniejszych i najbardziej przyjaznych miejsc dla Żydów w Europie". W wywiadzie dla izraelskiej gazety premier rozmawiał o stosunkach Polski z Izraelem. Przekonywał, że są one bardzo dobre. 

 

"Jestem szczęśliwy, że zdołaliśmy dojść do porozumienia z premierem (Benjaminem) Netanjahu. Wydaliśmy wspólną deklarację, podkreślając, że nasze narody powinny wspierać się w walce z taką narracją (przypisującą Polsce współodpowiedzialność za Holokaust - red.). Nie tylko dlatego, że jest ona rażąco błędna, ale dlatego, że umniejsza ona odpowiedzialność tych, którzy byli za to odpowiedzialni" - mówił szef polskiego rządu. 

 

Morawiecki: Polska jednym z najbardziej przyjaznych miejsc dla Żydów w Europie

 

Morawiecki nawiązał również do wyników ankiety FRA. "Współczesna Polska jest jednym z najbezpieczniejszych i najbardziej przyjaznych miejsc dla Żydów w Europie. Dopiero co opublikowany Raport Agencji Praw Podstawowych Unii Europejskiej pokazał bardzo niepokojącą tendencję - antysemickie incydenty rosną prawie wszędzie. Jednym z niewielu miejsc, w którym się (to) zmniejsza, jest Polska" - mówił.

 

Zwrócił uwagę, że obecnie sytuacja Żydów w Polsce jest znacznie lepsza niż w innych państwach Europy. "Wszędzie w Europie synagogi są chronione przez mocno uzbrojoną policję lub nawet przez siły zbrojne. W Polsce nie ma takiej potrzeby. My oczywiście potępiamy wszelką nienawiść wobec Żydów i ścigamy je z pełną siłą - ale jestem szczęśliwy, że mogę powiedzieć, że incydenty takiej nienawiści są marginalne i nie reprezentują poglądów naszego narodu" - przekonywał.

 

Potrzeba podjęcia natychmiastowych działań

 

Podsumowując wyniki ankiety Agencja Praw Podstawowych UE wskazuje na "potrzebę podjęcia przez państwa członkowskie natychmiastowych działań". "Działania te wymagają ścisłej współpracy z szerokim gronem zainteresowanych stron, w szczególności ze społecznościami żydowskimi i organizacjami społeczeństwa obywatelskiego, w celu wprowadzenia skuteczniejszych środków zapobiegania antysemityzmowi i zwalczania go".  

 

Ankiety FRA obejmują 12 państw członkowskich, w których żyje ponad 96 proc. szacowanej populacji żydowskiej w UE. Od maja do czerwca 2018 r. w badaniu internetowym wzięło udział ponad 16 000 osób pochodzenia żydowskiego w wieku od 16 lat wzwyż. 

grz/ polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie