Pana rząd wspiera polski węgiel, czy jest "mecenasem zagranicznego" - "Sierpień 80" pyta premiera
"Górnictwu i górnikom wrogów nie brakuje, co słychać dobitnie podczas szczytu w Katowicach. (...) Ścierają się różne obce nam interesy. Nie muszą one uwzględniać interesu Polski. Nie brakuje wypowiedzi członków rządu, które są deklaracją odchodzenia od węgla albo pochwałą tego, że więcej węgla nam potrzeba, lecz nie polskiego a rosyjskiego" - pisze "Sierpień 80" do premiera Mateusza Morawieckiego.
W piśmie do premiera WZZ "Sierpień 80" pyta o założenia polskiej polityki energetycznej, bo - jak wyjaśnia związek - wypowiedzi niektórych członków rządu "budzą dziś demony niepokoju, strachu i niepewności o jutro i byt rodzin".
"Niech przemyślą swoje postępowanie lub ustąpią ze stanowisk"
"Górnictwu i górnikom wrogów nie brakuje, co słychać teraz dobitnie podczas ONZ-etowskiego szczytu klimatycznego COP24 w Katowicach. Toczy się tam polityka, klimatyczna, ale dalej to jest polityka. Ścierają się różne obce nam interesy o wpływy i pieniądze. Nie muszą one uwzględniać interesów Polski, naszej energetyki, górnictwa i górników. I nie uwzględniają. Na straży interesów Polski stać muszą polskie władze" - napisał w liście do premiera Przemysław Skupin, wiceprzewodniczący Komisji Krajowej WZZ "Sierpień 80", przewodniczący komisji zakładowej związku w Polskiej Grupie Górniczej.
Jak stwierdził, "nie wszyscy członkowie rządu o tym pamiętają, optując za wspieraniem i dotowaniem zagranicznej energetyki, w tym szczególnie rosyjskiego węgla, gazu i ropy". "Stąd należy, aby albo przemyśleli swoje postępowanie, albo ustąpili ze stanowiska. (...)
Wybrzmiewają bowiem słowa, które żywo uderzają w rodzimy węgiel, system i bezpieczeństwo energetyczne oraz interesy Polski" - wyjaśnił.
"Wzbudza to też chaos pośród branży górniczej i zatrudnionej w niej pracowników. Z jednej bowiem strony, w okresie górniczego święta Barbórki, słyszeli od Pana Premiera, Pana Prezydenta i Ministra Energii piękne słowa o tym jak ważną są grupą zawodową i jak potrzebna jest ich praca. Słyszeliśmy: Górnictwo i górnicy stanowią podstawę polskiej gospodarki i będą kluczową częścią polskiej gospodarki w przyszłości. Nie zabrakło też słów o tym, że więcej węgla nam potrzeba i będzie na Śląsku budowana nowa kopalnia" - napisał Sierpień 80.
"To nie są nielegalne nagrania z knajpy"
"Z drugiej zaś strony, w ostatnich dniach nie brakuje wypowiedzi członków rządu, które są deklaracją odchodzenia od węgla i wyrażają dziwną radość z tego tytułu (vide minister środowiska Henryk Kowalczyk), albo wręcz pochwałą tego, że więcej węgla nam potrzeba, owszem, lecz nie tego polskiego. Tak wyraził się minister Kowalczyk twierdząc, że nie możemy ludzi pozbawić ciepła w zimie, dlaczego trzeba importować węgiel, jak i Jadwiga Emilewicz - minister technologii i przedsiębiorczości, ciesząc się, że świat ruguje węgiel z miksu energetycznego i mówiąc: „Myślę, że to jest dobry moment, abyśmy rozpoczęli dyskusję o otwarciu Polski na energię z zagranicy” - argumentują związkowcy.
Ii podkreślają, "to nie są wypowiedzi z nielegalnych taśm, nagranych w knajpie przy winie, lecz oficjalne słowa wyartykułowane w mediach".
Związkowcy przekonują, że branża górnicza "gotowa jest na zmiany i wprowadzenie innowacji".
To nie węgiel truje
"Węgiel sam w sobie nie truje, ani samowolnie nie emituje CO2 lub innych zanieczyszczeń powietrza. To sposób jego spalania ma decydujący wpływ. Nowoczesne metody spalania i elektromobilność - to m.in. te rządowe programy, które nasza branża gotowa jest wpierać" - argumentuje WZZ Sierpień 80.
Według związku , "dziś górnictwo przynosi zyski i ma przed sobą perspektywy".
"Wszelkie zmiany, muszą odbywać się z poszanowaniem człowieka – ludzi, którzy tu mieszkają i pracują. I nie wolno niszczyć bytu tego człowieka, tylko dlatego, że ktoś sobie coś ubzdurał. Świat wydobywa 7 miliardów ton węgla, a Polska tylko ok. 60 mln ton. I ktoś, kto wmawia nam, że jesteśmy tymi, którzy mogą sprowadzić na świat zagładę jest niespełna rozumu i robi dziwnie pojętą politykę klimatyczną, która ma to do siebie, że często nie jest robiona dla ludzi, ale przeciwko nim" - przekonują autorzy pisma.
"Odmienne stanowiska resortów"
I kończą je słowami: "Wobec braku jedności rządu, odmiennych stanowisk poszczególnych szefów resortów, jako WZZ „Sierpień 80” pytamy Pana Premiera i wnioskujemy o jasne odpowiedzi na szereg wątpliwości:
- kto w Pańskim rządzie odpowiada ze politykę energetyczną i jakie ona ma założenia?
- czy rząd Pana Premiera jest za wspieraniem polskiego górnictwa i energetyki, budową nowych kopalń, rozwojem innowacyjnych metod spalania węgla i wykorzystywania metanu?
- czy rząd będzie mecenasem niekontrolowanego napływu zagranicznego węgla wątpliwej jakości?
- czy rząd opowiada się za wsparciem bezpieczeństwa energetycznego Polski czy za jego osłabieniem?"
Komentarze