Auto uderzyło w drzewo. Nie żyje 29-latek. "Straszny widok"
"Straszny wypadek w Prusinowiczkach (woj. łódzkie)" - poinformowali strażacy z OSP Konstantynów. "Samochód osobowy wypadł z drogi, prawdopodobnie dachował, wrócił na koła i uderzył w drzewo. Pojazdem podróżowały cztery młode osoby - trzy z nich były poza pojazdem, kierowca został zakleszczony we wraku" - relacjonowali. 29-latek kierujący autem zmarł w drodze do szpitala.
Do wypadku doszło ok. godz. 2:00, w nocy z soboty na niedzielę.
Jak wstępnie ustaliła policja, 29-latek kierujący mitsubishi carisma, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Mężczyzna został zakleszczony w aucie. Udało się go wyciągnąć po kilkunastu minutach.
Samochodem podróżowały jeszcze trzy osoby - mężczyźni w wieku 28 i 24 lata oraz 18-letnia dziewczyna. Zostali przewiezieni do szpitali.
"Po powrocie do bazy strażacy spędzili kilkadziesiąt minut na analizie akcji i rozmowie. Masakryczne widoki, ludzkie cierpienie, krew sprawiły, że niezbędne było wzajemnie udzielenie sobie wsparcia psychicznego" - napisali strażacy.
Czytaj więcej
Komentarze