Klęczą z rękoma za głową. Wideo z działań policji wobec protestujących uczniów
153 uczniów liceum Saint-Exupéry w Mante-la-Jolie, 50 km na zachód od Paryża, zostało zatrzymanych przez policję. Na nagraniu, którego wiarygodność potwierdziła AFP, widać uczniów klęczących z rękami założonymi za głowę. W pewnym momencie funkcjonariuszom miało zabraknąć kajdanek dla zatrzymywanych. Według policji, uczniowie mieli spalić dwa samochody i bić się z funkcjonariuszami.
Zachowanie policji uchwycone na kamerach oburzyło francuską opinię publiczną, szczególnie lewicowych polityków w tym kraju.
- Jakiekolwiek przestępstwo popełnili, nic nie tłumaczy upokarzania nieletnich. Nie można dolewać oliwy do ognia - powiedział Olivier Faure, lider Partii Socjalistycznej.
Aresztowano 700 uczniów
Policja przekazała nastolatkom, że usłyszą zarzuty udziału w bójce. Jak informuje francuskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, w czwartek aresztowano 700 uczniów - najwięcej właśnie w liceum Saint-Exupéry, gdzie najmłodszy miał 12 lat.
W czwartek protestowali uczniowie - według danych MSW - 280 szkół, z czego 45 zostało zablokowanych. Protesty są powiązane z ruchem "żółtych kamizelek", który rozpoczął się w połowie listopada od sprzeciwu wobec planowanego podatku od paliw (obecnie zawieszonego), ale przerodził się w ogólny wyraz dezaprobaty wobec polityki Emmanuela Macrona.
Uczniowie, których aresztowano w Mante-la-Jolie, mieli wcześniej atakować policję i spalić dwa samochody. - 40 z nich było zamaskowanych, miało sprzęt do podpaleń i wandalizmu. Ale trzeba być wściekłym patrząc na te obrazki - mówi Laurent Saint-Martin z rządzącej Francją partii La République en marche.
Czytaj więcej