"Rosja ma 60 dni na powrót do przestrzegania traktatu". USA stawiają ultimatum
Stany Zjednoczone dają Rosji 60 dni na powrót do przestrzegania traktatu rozbrojeniowego INF - powiedział we wtorek w Brukseli sekretarz stanu USA Mike Pompeo. W przeciwnym razie Waszyngton rozpocznie półroczną procedurę wyjścia z tego układu - ostrzegł. Szef MSZ Jacek Czaputowicz wyraził poparcie dla posunięć USA.
Pompeo ocenił, że "strategicznie nie ma sensu być jedynym państwem, które przestrzega traktatu INF". Zapewnił równocześnie, że strona amerykańska będzie konsultowała się z europejskimi państwami w sprawie kolejnych kroków waszyngtońskiej administracji w tej kwestii.
"Albo będziemy chować głowę w piasek, albo podejmiemy zdroworozsądkowe działania" - wezwał szef amerykańskiej dyplomacji.
Sekretarz stanu USA ostrzegł też, że zasięg nowego rosyjskiego pocisku pośredniego zasięgu pod nazwą SSC-8 stanowi "bezpośrednie zagrożenie dla Europy". Oskarżył Rosję o "oszukiwanie w swoich zobowiązaniach dotyczących kontroli zbrojeń".
Również we wtorek sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg ostrzegł, że Rosja ma ostatnią szansę, aby powrócić do przestrzegania traktatu o całkowitej likwidacji pocisków rakietowych pośredniego i średniego zasięgu INF.
Czaputowicz: jest szansa, że Rosja powróci do rozmów
Szef polskiego MSZ Jacek Czaputowicz relacjonował podczas spotkania z polskimi dziennikarzami, że Pompeo poinformował ministrów o decyzji USA, a Sojusz się z nią zgodził.
- Wezwaliśmy Rosję do powrócenia na drogę przestrzegania traktatu INF, zaprzestania rozwoju tego rodzaju broni zakazanej przez traktat i rozbrojenia w tym zakresie - oświadczył szef polskiej dyplomacji.
Czaputowicz powiedział, że zapowiedź o wycofaniu się w ciągu 60 dni z traktatu przez USA została przyjęta "ze zrozumieniem" w Sojuszu. - Polska rozumie stanowisko Stanów Zjednoczonych, w zasadzie popiera je, bo nie może być sytuacji, że jedna ze stron przestrzega porozumienie, a druga nie; wówczas daje to jej przewagę - powiedział szef MSZ.
Jak zaznaczył, w NATO dominuje opinia, że utrzymanie obecnej sytuacji, w której jedna strona przestrzega postanowień traktatu, a druga nie, jest większym zagrożeniem dla bezpieczeństwa niż zerwanie tego układu.
Czaputowicz uważa, że jest jeszcze szansa, iż Rosja powróci do rozmów na ten temat. - Istnieje zrozumienie, że Rosja stanowi zagrożenie dla pokoju i bezpieczeństwa w Europie i na świecie - zaznaczył minister.
Jego zdaniem w związku z łamaniem postanowień INF już teraz mamy do czynienia z wyścigiem zbrojeń. Zauważył, że wycofanie się z układu może dać Stanom Zjednoczonym wolną rękę do rozwijania takich rodzajów broni, by przeciwstawić się potencjałowi militarnemu Rosji. "Rosja od kilku lat rozwija te rodzaje broni" - zauważył.
"Rosja ściśle przestrzega zapisów porozumienia"
Wcześniej ministrowie spraw zagranicznych państw NATO wezwali we wtorek Rosję, by natychmiastowo powróciła do pełnego przestrzegania traktatu INF. We wspólnym oświadczeniu ministrowie przypomnieli, że układ ten był kluczowy, jeśli chodzi o utrzymywanie bezpieczeństwa NATO przez ponad 30 lat.
Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa, komentując wypowiedzi Pompeo i Stoltenberga, oświadczyła, że "Rosja ściśle przestrzega zapisów porozumienia i amerykańska strona o tym wie".
Układ o całkowitej likwidacji pocisków rakietowych pośredniego i średniego zasięgu podpisali przywódcy USA i ówczesnego ZSRR, Ronald Reagan i Michaił Gorbaczow w 1987 roku w Waszyngtonie. Przewiduje on likwidację arsenałów tej broni, a także zabrania jej produkowania, przechowywania i stosowania. Stany Zjednoczone niedawno zapowiedziały wycofanie się z tej umowy ze względu na nieprzestrzeganie jej przez Rosję.
Czytaj więcej
Komentarze