Słynna północnokoreańska prezenterka znika z anteny. Reżim odmładza telewizję

Ri Chun Hi od kilkudziesięciu lat jest twarzą Koreańskiej Centralnej Telewizji. Ubrana w różowy tradycyjny hanbok informuje mieszkańców Korei Północnej o najważniejszych wydarzeniach w kraju i na świecie. Władze reżimu planują jednak zastąpić Ri kimś młodszym. 75-letnia prezenterka ma nie pasować do wizji nowoczesnej telewizji, którą chce wprowadzić Kim Dzong Un.

Ri Chun Hi ze względu na różowy hanbok nazywana jest "różową damą". Prezenterka ogłaszała mieszkańcom Korei Północnej wiele historycznych wydarzeń, w tym kluczowe próby nuklearne oraz śmierć przywódców Kim Ir Sena i Kim Dzong Ila. Mówiąc o ich śmierci, płakała na antenie.

W ostatnim czasie Ri coraz rzadziej pojawia się w telewizji. Jak informuje "The Telegraph", prezenterka niebawem zniknie z anteny na dobre. Według brytyjskiego dziennika, Ri nie pasuje do wizji nowoczesnej telewizji, jaką chce stworzyć północnokoreański przywódca.

Nadążanie za trendami

Według "The Telegraph", telewizja KCTV chce rozpowszechnić m.in. zakupy przez internet i aplikacje streamingowe dla północnokoreańskich smartfonów wzorowane na platformie Netflix.

Reżimowa telewizja ma już przechodzić reorganizację. Jak informuje brytyjski dziennik, KCTV ma już lepiej wyposażone studio, a do pracy angażowani są młodsi, modnie ubrani reporterzy. Główną dewizą zmian planowanych przez Kim Dzong Una ma być nadążanie za trendami z zagranicznych mediów.