Zmarł George H.W. Bush. Były prezydent USA miał 94 lata
W wieku 94 lat zmarł były prezydent Stanów Zjednoczonych George H.W. Bush - poinformował w nocy z piątku na sobotę czasu lokalnego na Twitterze rzecznik rodziny. Kondolencje złożyli m.in. prezydent USA Donald Trump i byli przywódcy tego kraju Bill Clinton i Barack Obama.
Statement by the Office of George H. W. Bush on the passing of the 41st President of the United States of America this evening at 10:10pm CT at the age of 94. pic.twitter.com/XUPgha2aUW
— Jim McGrath (@jgm41) 1 grudnia 2018
George H.W. Bush był 41. prezydentem USA. Urząd sprawował w latach 1989-1993. Wcześniej, od 1981 do 1989 roku, był wiceprezydentem w administracji prezydenta Ronalda Reagana.
Syn zmarłego byłego prezydenta USA, również były prezydent tego kraju George W. Bush podziękował za otrzymane kondolencje i wyrazy współczucia.
"Jeb, Neil, Marvin, Doro i ja ze smutkiem ogłaszamy, że po 94 godnych podziwu latach zmarł nasz ojciec. George H.W. Bush był człowiekiem o najsilniejszym charakterze i najlepszym ojcem, o jakiego syn czy córka mogą prosić" - głosi treść oświadczenia.
Jak dodał, cała rodzina wdzięczna jest za "życie i miłość" 41. prezydenta USA oraz kondolencje i "wyrazy współczucia tych, którzy troszczyli się" o jego ojca i modlili się za niego.
Statement by President George W. Bush on the death of his father, President George H.W. Bush https://t.co/wDD0vnlN8U pic.twitter.com/t7UsDYSKY8
— George W. Bush Presidential Center (@TheBushCenter) 1 grudnia 2018
Żal z powodu śmierci byłego amerykańskiego prezydenta wyraził obecny prezydent USA Donald Trump.
"Wraz z Melanią łączymy się w bólu z Narodem, który opłakuje stratę byłego prezydenta George'a H.W. Busha" - czytamy w opublikowanym na Twitterze oświadczeniu prezydenta i pierwszej damy Melanii Trump.
Statement from President Donald J. Trump and First Lady Melania Trump on the Passing of Former President George H.W. Bush pic.twitter.com/qxPsp4Ggs7
— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) 1 grudnia 2018
"Prezydent Bush inspirował pokolenia swoich rodaków do służby publicznej. (...) Dzięki przenikliwemu osądowi, zdrowemu rozsądkowi i opanowanemu przywództwu, Prezydent Bush poprowadził nasz Naród i świat do pokojowego oraz zwycięskiego zakończenia zimnej wojny" - czytamy.
"Jako prezydent przygotował grunt pod dekady dobrobytu, które potem nadeszły. A przy wszystkim tym, co osiągnął, pozostał skromny i podążał za cichym wezwaniem do służby" - brzmi oświadczenie Trumpa i jego małżonki.
"Wraz z jego życiem pełnym służby na rzecz państwa będziemy pamiętać oddanie Prezydenta Busha dla jego rodziny - zwłaszcza miłości jego życia, Barbary. Jego przykład jest żywy" - podkreślono. Para prezydencka złożyła również kondolencje rodzinie zmarłego.
"Nasze serca przepełnia dziś smutek"
Również byli prezydenci Stanów Zjednoczonych Barack Obama i Bill Clinton wyrazili ubolewanie z powodu śmierci 41. prezydenta USA, podkreślając jego służbę dla kraju.
"Ameryka w osobie George'a Herberta Walkera Busha utraciła patriotę i skromnego sługę. Nasze serca przepełnia dziś smutek, lecz także wdzięczność. Nie tylko za lata, w których był naszym 41. prezydentem, lecz także za ponad 70 lat oddanej służby dla kraju, który kochał" - czytamy w tweecie Obamy opublikowanym w piątek wieczorem czasu lokalnego.
America has lost a patriot and humble servant in George Herbert Walker Bush. While our hearts are heavy today, they are also filled with gratitude. Our thoughts are with the entire Bush family tonight – and all who were inspired by George and Barbara’s example. pic.twitter.com/g9OUPu2pjY
— Barack Obama (@BarackObama) 1 grudnia 2018
Jak dodał, "gdy rozkwitły demokratyczne rewolucje w Europie Wschodniej, to jego pewne, dyplomatyczne działanie" umożliwiło osiągnięcie "zakończenia zimnej wojny bez oddania strzału".
Obama złożył także kondolencje rodzinie zmarłego i "wszystkim, którzy zainspirowali się przykładem George'a i (jego nieżyjącej już żony) Barbary".
"Wraz z Hillary ubolewamy z powodu odejścia Prezydenta George'a H.W. Busha i dziękujemy za jego wspaniałe długie życie w służbie, miłość oraz przyjaźń. Jestem wdzięczny za każdą minutę, którą z nim spędziłem i zawszę będę postrzegał naszą przyjaźń jako jeden z największych prezentów, które otrzymałem w życiu" - napisał na Twitterze Clinton, także w imieniu swojej małżonki, byłej sekretarz stanu USA Hillary Clinton.
Hillary and I mourn the passing of President George H. W. Bush, and give thanks for his great long life of service, love and friendship. I am grateful for every minute I spent with him and will always hold our friendship as one of my life’s greatest gifts. https://t.co/1CYdrIeKmz
— Bill Clinton (@BillClinton) 1 grudnia 2018
W oświadczeniu były prezydynt ocenił, że "niewielu Amerykanów było - lub kiedykolwiek będzie - zdolnych, by wyrównać »rekord służby« Prezydenta (Busha) na rzecz Stanów Zjednoczonych, oraz by mieć radości, jaką każdego dnia z tego czerpał".
Urodzony 12 kwietnia 1924 roku w Milton (Massachusetts) George H. W. Bush był Republikaninem, przedsiębiorcą naftowym. Funkcję 41. prezydenta Stanów Zjednoczonych sprawował jedną kadencję - w latach 1989-1993. Walka o reelekcję zakończyła się jego porażką z Demokratą Billem Clintonem. Przed objęciem prezydentury Bush piastował w latach 1981-1989 stanowisko wiceprezydenta w administracji Ronalda Reagana. Był także ambasadorem USA przy ONZ oraz dyrektorem CIA.
Prezydentura Busha to lata końca zimnej wojny, I wojny w Zatoce Perskiej, upadku ZSRR czy zjednoczenia Niemiec. Bush w 1991 roku zawarł z ZSRR układ START I o redukcji zbrojeń strategicznych - był to pierwszy układ przewidujący faktyczną redukcję arsenałów jądrowych, a nie tylko kontrolę zbrojeń.
Cierpiał na chorobę Parkinsona
41. prezydent USA dwukrotnie był na audiencji w Watykanie u papieża Jana Pawła II - w maju 1989 roku i w listopadzie roku 1991.
Z kolei swą pierwszą prezydencką wizytę w Polsce Bush odbył w dniach 9-11 lipca 1989 r., gdy przewodniczącym Rady Państwa był Wojciech Jaruzelski. 11 lipca 1989 r. ówczesny amerykański szef państwa odwiedził Gdańsk, gdzie spotkał się m.in. z przywódcą "Solidarności" Lechem Wałęsą.
Druga wizyta prezydenta w Polsce miała miejsce za prezydentury Wałęsy, 5 lipca 1992 r. Amerykański przywódca wziął udział w uroczystościach związanych ze sprowadzeniem do Polski z USA prochów pianisty, kompozytora i polityka Ignacego Jana Paderewskiego.
Kilka lat temu Bush ujawnił, że cierpi na chorobę Parkinsona. Wcześniej 41. prezydent USA prowadził aktywny styl życia, m.in. skacząc ze spadochronem z okazji swych 75., 80., 85. i 90. urodzin.
Kilka miesięcy wcześniej zmarła jego żona
Do śmierci byłego prezydenta USA doszło kilka miesięcy po odejściu jego żony Barbary. Para była małżeństwem przez 73 lata i miała pięcioro dzieci - w tym 43. prezydenta USA George'a W. Busha - i 17 wnucząt.
Jak poinformował rzecznik rodziny, szczegóły dotyczące uroczystości pogrzebowych zmarłego szefa państwa zostaną przekazane tak szybko, jak to możliwe.
Hiszpańska agencja EFE podkreśla, że w czasie kampanii wyborczej przed wyborami prezydenckimi w USA w 2016 roku ani 41., ani 43. prezydent Stanów Zjednoczonych nie poparli urzędującego dziś Trumpa. Według źródeł obaj głosowali w wyborach na kandydatkę Demokratów Hillary Clinton.
Czytaj więcejBardzo smutna wiadomość o śmierci wielkiego prezydenta, patrioty, człowieka ogromnej godności i pokory, którego miałam przywilej nazywać przyjacielem. Niech Bóg ma w opiece jego i jego rodzinę. pic.twitter.com/NS0Zgk9pBt
— Georgette Mosbacher (@USAmbPoland) 1 grudnia 2018