Wyjątkowe spotkanie papieża z chorymi na nowotwór małymi pacjentami z Polski
- Było jeszcze piękniej niż przypuszczałyśmy - powiedziała mama Julii o audiencji u papieża. W piątek Ojciec Święty Franciszek pobłogosławił dzieci i młodzież, przekonując, że każdy pacjent jest pod opieką swojego anioła stróża. Odwiedzili go bardzo ciężko chorzy, zmagający się z nowotworami.
Dla podopiecznych fundacji Przylądek Nadziei spotkanie z papieżem było wielkim przeżyciem. Dni spędzone w Watykanie są dla nich krótką przerwą w długotrwałym i ciężkim leczeniu.
- Każde z dzieci ma nadzieję na łaskę zdrowia - powiedziała onkolog dziecięcy Jadwiga Węcławek-Tompol.
Spotkanie odbyło się w Sali Klementyńskiej Pałacu Apostolskiego, tam, gdzie papież przyjmuje ważnych gości.
Pielgrzymki nie doczekał Konrad, który zmarł kilka dni temu. Do papieża trafił list od niego z tłumaczeniem.
- Widziałem, że papież przekazał list do zabrania do siebie. Powiedział, że chce mieć w swoim mieszkaniu - powiedział organizator pielgrzymki Krzysztof Bramorski.
Papież pobłogosławił zebranych chorych, życząc im powrotu do zdrowia.
Czytaj więcej
Komentarze