Sąd ponownie rozpatrzy sprawę prokuratora oskarżonego o przyjęcie 300 tys. zł łapówki

Polska
Sąd ponownie rozpatrzy sprawę prokuratora oskarżonego o przyjęcie 300 tys. zł łapówki
Polsat News, zdj. ilustracyjne

Warszawski sąd rejonowy ponownie rozpatrzy sprawę prokuratora uniewinnionego od zarzutu przyjęcia 300 tys. zł w zamian za pomoc w uwolnieniu handlarza narkotykami - orzekł w piątek Sąd Okręgowy w Warszawie.

Tym samym sąd okręgowy uchylił wyrok sądu pierwszej instancji, który w grudniu 2017 r. po 10 latach postępowania sądowego uniewinnił prokuratora Krzysztofa W. od dwóch zarzutów korupcyjnych, w tym przyjęcia 300 tys. zł łapówki.

 

W uzasadnieniu orzeczenia sędzia Grażyna Puchalska podkreśliła, że sąd okręgowy stwierdził uchybienia w wyroku sądu I instancji.

 

- Apelacja prokuratora zasługiwała na uwzględnienie jako w pełni zasadne, a jej wniesienie doprowadziło do merytorycznej kontroli orzeczenia sądu I instancji. W wyniku tej kontroli sąd okręgowy stwierdził uchybienia, skutkujące uchyleniem wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania - zaznaczyła sędzia Puchalska.

 

"Orzeczenie sądu rejonowego jest co najmniej przedwczesne"

 

W ocenie sądu okręgowego analiza akt sprawy i uzasadnienia orzeczenia prowadzi do jednoznacznego wniosku, że orzeczenie sądu rejonowego jest co najmniej przedwczesne.

 

Zdaniem sądu okręgowego, sąd I instancji oceniając zgromadzone w sprawie dowody nie uwzględnił zasad logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego. - Analiza materiału dowodowego została przeprowadzona w sposób czyniący zarzuty apelującego prokuratora zasadnymi - wskazała sędzia Puchalska.

 

Prokurator Krzysztof W. został zatrzymany na gorącym uczynku przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego w marcu 2007 r. Tuż przed zatrzymaniem, prokurator we własnym mieszkaniu przyjął od podstawionego pośrednika 300 tys. zł łapówki za obietnicę wypuszczenia na wolność podejrzanego o handel narkotykami. Prokuratura postawiła mu dwa zarzuty korupcyjne.

 

"Sędziowie przyjęli na wiarę tłumaczenia prokuratora"

 

W grudniu 2017 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieście uniewinnił Krzysztofa W. "Sędziowie przyjęli na wiarę tłumaczenia prokuratora, że łapówka nie była łapówką, lecz rzekomo jego sprytnym wybiegiem. Oskarżony tłumaczył, że co prawda wziął równowartość 300 tys. zł i obiecał w zamian pomoc w uwolnieniu gangstera, ale zamierzał zwrócić pośrednikowi część gotówki. Chciał tylko odliczyć sobie z tej sumy 130 tys. zł, które był mu rzekomo winien pośrednik" - podawał w grudniu ub.r. Onet.pl.

 

Prokuratura wniosła apelację od wyroku sądu rejonowego.

zdr/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie