Pięć osób zmarło w nocy z wychłodzenia. Synoptycy: cieplej dopiero od niedzieli
W wyniku wychłodzenia tylko minionej nocy zmarło w Polsce 5 osób, a od początku listopada śmierć z zimna poniosło już 10 osób. Synoptycy ostrzegają przed mrozem, który nadciąga z północy. W Bieszczadach termometry wskazywały w nocy minus 21,4 st. Celsjusza. W taką pogodę w najgorszej sytuacji są bezdomni, dla których powoli zaczyna brakować miejsc w noclegowniach i schroniskach.
W Polsce najniższą temperaturę odnotowano w nocy na stacji pomiarowej w bieszczadzkich Stuposianach. Słupki rtęci pokazały tam -21,4 st. C.
Z powodu wychłodzenia zmarło w nocy 5 osób, a od początku listopada - 10. Służby apelują o wzmożoną czujność i zwracanie uwagi na wszystkie osoby, których życie może być zagrożone, m.in. osoby bezdomne i starsze.
‼️Dzisiejszej nocy w Polsce zamarzło 5 osób. Pamiętajcie, aby zwracać szczególną uwagę na osoby śpiące na ławkach czy przystankach, gdyż przy tak niskich temperaturach organizm człowieka bardzo szybko się wychładza. 🔔#mróz #zima #bezpieczeństwo #pogoda pic.twitter.com/fFzZp0KC51
— RCB (@RCB_RP) 30 listopada 2018
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało ostrzeżenie 1 stopnia o silnym wietrze w zachodniej strefie brzegowej Bałtyku oraz w woj. warmińsko-mazurskiem.
Będzie zimniej niż pokażą to termometry
W sobotę temperatura wyniesie w Polsce od -6 st. C w województwach wschodnich, około -1 st. C w centrum, do 6 st. C na Pomorzu Zachodnim.
Niebezpiecznie będzie na drogach, głównie na terenie województw: dolnośląskiego, wielkopolskiego, lubuskiego, zachodniopomorskiego i pomorskiego, gdzie marznący deszcz może powodować oblodzenie jezdni - ostrzega RCB.
Synoptycy ostrzegają jednak, że temperatura odczuwalna będzie znacznie niższa od tej, którą wskażą termometry.
Stopniowe ocieplenie ma nadejść do Polski od niedzieli.
Zobacz najnowszą prognozę pogody Polsat News.