Operator drona przypadkiem nagrał kłusownika. Ten agresywnie zażądał usunięcia nagrania

Polska

Mężczyzna został zarejestrowany kamerą, gdy rozstawiał nielegalne sieci w okolicach Krynicy Morskiej. Gdy zorientował się, że jest nagrywany, podszedł do operatora drona i w niewybrednych słowach zażądał usunięcia filmu. Całą scenę operator zarejestrował telefonem komórkowym i zgłosił zdarzenie policji oraz do Inspektoratu Rybołówstwa Morskiego.

Operator drona, który w sobotę nagrywał zdjęcia krajobrazowe w Zatoce Gdańskiej, niedaleko Krynicy Morskiej nagrał czarny punkt w morzu. Okazało się, że to mężczyzna, który nielegalnie rozstawiał sieci. Kiedy zauważył drona, skierował się w stronę operatora.

 

Chciał nauczyć drona pływać


- Miał jakieś wrogie zamiary, co było widać od razu, że on tam jakieś gesty pokazywał w moją stronę - powiedział reporterowi Polsat News operator.


Mężczyzna spakował swój sprzęt do zdjęć z powietrza i włączył nagrywanie w telefonie.

 

Kłusownik, który w tym czasie podszedł do kamerzysty, zażądał usunięcia nagrania.

 

- Kogo dronik był? Mogę go utopić teraz? Nauczę go pływać - mówił m.in. nagrany mężczyzna.


Ryby łososiowate popularne przed świętami


Operator poinformował policję o możliwości nielegalnego połowu ryb na terenie Zatoki Gdańskiej.


Proceder rozstawiania sieci przy plaży jest bardzo popularny w okresie od końca października do lutego, kiedy łososie i trocie przepływają przy brzegu, by dotrzeć do Wisły na tarło. W tym okresie zwiększa się także popyt na te ryby, ze względu na zbliżające się święta.


Sprawę wyjaśnia także Inspektorat Rybołówstwa Morskiego. Za nielegalne rozstawianie sieci grozi wysoka grzywna, a nawet dwa lata więzienia.


Sieci pozostawione w morzu to ogromne zagrożenie. Zaplątane w nie zwierzęta nie mają żadnych szans na przeżycie. W polskiej części Bałtyku takich zagubionych sieci może być zdaniem organizacji ekologicznych w sumie nawet 800 ton.

prz/ "Wydarzenia", zulawytelegraf.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie