Molestował i gwałcił niepełnosprawną dziewczynkę. Dostał 4 lata więzienia

Polska
Molestował i gwałcił niepełnosprawną dziewczynkę. Dostał 4 lata więzienia
Polsat News, zdj. ilustracyjne

Sąd Okręgowy w Kaliszu podtrzymał wyrok ostrowskiego sądu w sprawie molestowania i gwałcenia niepełnosprawnej dziewczynki - poinformowała w poniedziałek rzecznik prasowa Sądu Okręgowego w Kaliszu Ewa Głowacka-Andler. 55-letni obecnie mieszkaniec powiatu ostrowskiego został skazany na cztery lata więzienia za molestowanie i gwałcenie niepełnosprawnej dziewczynki.

Proces był niejawny. Sędzia ostrowskiego sądu Marek Urbaniak swoją decyzję uzasadnił dobrem pokrzywdzonej. Podczas rozprawy sąd przesłuchał 12 świadków - wśród nich matkę, wujka, siostrę pokrzywdzonej oraz pracownicę opieki społecznej.

 

W 2016 r. 13-letnia wówczas dziewczynka, wychowywana samotnie przez matkę, o sprawie opowiedziała swojej opiekunce społecznej, która natychmiast zawiadomiła prokuraturę.

 

Nie przyznawał się do winy

 

- Podczas jednej z rozmów wyżaliła mi się, do czego zmusza ją mężczyzna i powiedziała, że nie chce tego robić. Dziewczynka była świadkiem licznych libacji alkoholowych w jej domu rodzinnym, w których uczestniczył oskarżony mężczyzna - powiedziała pracownica gminnego ośrodka pomocy społecznej w jednej z miejscowości na terenie powiatu ostrowskiego.

 

Prokuratura Rejonowa w Ostrowie Wlkp. oskarżyła 53-letniego wówczas mieszkańca tego powiatu. Mężczyzna od początku nie przyznawał się do zarzucanych mu czynów.

 

- Oskarżenie dotyczy dopuszczenia się przestępstwa seksualnego przy wykorzystaniu bezbronności małoletniej upośledzonej umysłowo, za co grozi do 8 lat więzienia - poinformował prokurator Jakub Siegień.

 

Do przestępstw miało dojść kilkakrotnie w lipcu 2016 r. Zdaniem prokuratora Siegienia, oskarżony wykorzystał niepełnosprawność nastolatki i - jak to ujęto w akcie oskarżenia - "wynikający z jej upośledzenia umysłowego brak zdolności do rozpoznania znaczenia czynu". Dzięki temu miał pięciokrotnie doprowadzić ją do obcowania płciowego oraz poddania się "innej czynności seksualnej".

 

Dobrze znał się z pokrzywdzoną i jej rodziną

 

Z ustaleń prokuratury wynika, że oskarżony bardzo dobrze znał się z pokrzywdzoną i jej rodziną. - Robił to pod pozorem wyjazdu na zakupy i przejażdżki, zapraszał do swojego samochodu, a następnie wywoził w ustronne miejsca na pole kukurydzy, na parking przed supermarketem i restauracją. Często zabierał ją do swojego mieszkania, kupował jej drobne upominki i jedzenie - poinformował prokurator Siegień.

 

Sąd Rejonowy w Ostrowie Wlkp. skazał mężczyznę na 4 lata pozbawienia wolności i 10 lat zakazu kontaktowania się z ofiarą. Zdecydował też o wypłacie zadośćuczynienia dla pokrzywdzonej w kwocie 5 tysięcy złotych i pokrycia kosztów sądowych w wysokości 8 tysięcy złotych.

Na skutek apelacji obrońcy oskarżonego, sprawa trafiła do Sądu Okręgowego w Kaliszu, który podtrzymał wyrok sądu I instancji.

 

- Oskarżonemu przysługuje jeszcze kasacja do Sądu Najwyższego w Warszawie - poinformowała sędzia Ewa Głowacka-Andler.

paw/ml/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie