Orlen będzie sponsorował Roberta Kubicę w Formule 1! 10 mln euro na jego zespół
Polski kierowca wyścigowy Robert Kubica po powrocie do Formuły 1 ma występować w barwach zespołu Williamsa, a jego sponsorem będzie PKN Orlen - dowiedział się nieoficjalnie Polsat News. Spółka skarbu państwa notowana na warszawskim parkiecie ma przeznaczyć na sponsoring sportowca 10 mln euro - podało RMF. Decyzję miał podjąć zarząd Orlenu pod kierownictwem prezesa Daniela Obajtka.
33-letni kierowca Formuły 1 miałby promować należącą do Orlenu markę Stop Cafe. Williams z kolei ma oficjalnie poinformować o decyzji w sprawie Polaka w czwartek. Jednak już w środę taką informację na pierwszej stronie podał włoski dziennik sportowy "La Gazetta dello Sport". Według włoskiej gazety Kubica na pewno będzie kierowcą teamu Williams-Mercedes w sezonie 2019. "Po ośmiu latach powróci do Formuły 1" - napisał Luigi Perna.
W obecnym sezonie Kubica jest kierowcą rezerwowym tego zespołu, wziął udział w kilku oficjalnych testach i sesjach treningowych. O powrocie do rywalizacji w mistrzostwach świata Polak marzy od wielu lat. Ostatnio startował w nich w 2010 roku, a później uległ wypadkowi podczas rajdu we Włoszech i w wyniku odniesionych obrażeń musiał wycofać się z F1.
Jednym z kierowców Williamsa będzie w przyszłym sezonie Brytyjczyk George Russell, co ogłoszono oficjalnie już wcześniej. Nie przedstawiono na razie jego partnera. W tym roku barw teamu bronili Kanadyjczyk Lance Stroll i Rosjanin Siergiej Sirotkin. Wywalczyli oni łącznie zaledwie siedem punktów, przez co zespół jest ostatni w klasyfikacji konstruktorów.
Robert Kubica weźmie w piątek udział w treningu w Abu Zabi przed niedzielnym wyścigiem o Grand Prix, ostatnią rundą mistrzostw świata Formuły 1.
Jeśli potwierdzi się wybór Polaka na kierowcę ekipy Williamsa, to w marcu w Australii wystąpi on w "królowej sportów motorowych" po raz pierwszy od 2010 roku. Ostatnio w wyścigu o GP Kubica wziął udział właśnie w Abu Zabi.
Kubica może być w Zjednoczonych Emiratach Arabskich w centrum zainteresowania całego środowiska F1, zwłaszcza że rozstrzygnięta jest już walka o tytuł mistrza i wicemistrza świata. Piąty w karierze triumf zapewnił już sobie Brytyjczyk Lewis Hamilton (Mercedes GP), a drugie miejsce zajmie Niemiec Sebastian Vettel (Ferrari).
Trwa jedynie walka o trzecią lokatę, w którą uwikłani są Fin Kimi Raikkonen (ostatni raz w barwach Ferrari, w przyszłym sezonie będzie kierowcą Saubera) - 251 punktów, jego rodak Valtteri Bottas (Mercedes GP) - 237 oraz Holender Max Verstappen (Red Bull) - 234.
Wszystko jest też już jasne w klasyfikacji konstruktorów. Zwyciężył Mercedes GP, przed Ferrari i Red Bullem.
Informacje te komentował w Polsat News Krystian Sobierajski z redakcji Polsat Sport.
Robert Kubica zadebiutował w Formule 1 w 2006 roku. Odniósł jedno zwycięstwo w karierze - w 2008 roku w Montrealu. Na podium stanął łącznie 12 razy w 76 wyścigach.
Jego karierę przerwał w lutym 2011 roku w przerwie między sezonami wypadek w rajdzie Ronde di Andora, kiedy to samochód Skoda Fabia S2000, który prowadził, wypadł z jezdni i nabił się na niewłaściwie zainstalowaną barierę energochłonną. Stalowy element dostał się do wnętrza pojazdu i zmiażdżył Kubicy prawą dłoń.
Czytaj więcej