Błaszczak: Stoltenberg uważa, że wojska USA w Polsce wzmacniają zdolności obronne NATO
Szef NATO Jens Stoltenberg przyznał, że zwiększona obecność wojsk amerykańskich w Europie, w Polsce, na wschodniej flance wzmacnia zdolności obronne Sojuszu Północnoatlantyckiego - powiedział dziennikarzom w Brukseli minister obrony Mariusz Błaszczak.
W Brukseli ministrowie obrony UE rozmawiali m.in. o misjach i operacjach unijnych, a także wraz z Stoltenbergiem omówili najnowsze wydarzenia związane ze współpracą UE-NATO. Błaszczak spotkał się też z szefem NATO.
Jak powiedział minister obrony Polski, rozmowa dotyczyła m.in. zacieśnienia relacji w ramach NATO, działań wojska polskiego w ramach misji Sojuszu na całym świecie, ale przede wszystkim na wschodniej flance NATO i aktywności Polski na Łotwie, w Rumunii, w Afganistanie, Iraku i Kosowie.
- Wymienialiśmy się również naszymi ocenami i spostrzeżeniami dotyczącymi porannej dyskusji z udziałem sekretarza generalnego NATO podczas Rady UE ministrów obrony narodowej. (Rozmawialiśmy) o tych programach unijnych, które powinny komponować się i komponują się z programami Sojuszu Północnoatlantyckiego, o koncentracji funduszy unijnych na przedsięwzięciach infrastrukturalnych - zaznaczył.
Wizyta ministra w USA
Błaszczak dodał, że poruszony został też m.in. temat jego spotkań w Waszyngtonie z sekretarzem obrony USA Jamesem Mattisem i senatorami w amerykańskim Kongresie.
- Przedstawiałem nasze rozmowy dwustronne z USA jako bardzo dobrą formułę wzmocnienia zdolności obronnych NATO w Europie na wschodniej flance. Tak to jest przyjmowane przez sekretarza generalnego Sojuszu Północnoatlantyckiego - powiedział Błaszczak.
Pytany, czy rozmawiał o projekcie budowy Fort Trump, Błaszczak odpowiedział, że Stoltenberg powiedział wprost, że cieszy się z każdej inicjatywy, z każdego projektu, który wzmacnia zdolności obronne Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Błaszczak dodał, że w rozmowie podkreślał, że Polska nadal będzie zaangażowana w budowę zdolności obronnych.
- Jens Stoltenberg doskonale wie, że przeznaczamy 2 proc. naszego dochodu na obronność. Należymy do wąskiej grupy państw, które wywiązują się z tego obowiązku. Doskonale sekretarz generalny wie, że modernizujemy wojsko polskie. Przypominałem o kontraktach dotyczących nowoczesnego uzbrojenia dla wojska polskiego. Mówiłem także o swojej decyzji dotyczącej powołania kolejnej dywizji wojska polskiego zlokalizowanej na wschód od Wisły. To wszystko jest dobrze odbierane przez Jensa Stoltenberga - mówił.
Obronność NATO
Podkreślił, że dla sekretarza generalnego jest to dowód "poważnego traktowania spraw związanych z obronnością Polski". Zaznaczył, że Polsce zależy, aby jej umowa z USA wzmacniała zdolności obronne NATO.
- To spotkało się ze zrozumieniem sekretarza generalnego NATO - wskazał.
W poniedziałek ministrowie obrony krajów UE przyjęli zaktualizowaną listę projektów do zrealizowania w ramach PESCO. Do pierwszych 17 oficjalnie przyjętych w marcu 2018 r. dodano 17 kolejnych.
Dotyczą one m.in. szkoleń, rozwijania zdolności, gotowości operacyjnej na lądzie, na morzu i w powietrzu, a także cyberobrony. PESCO (stała współpraca strukturalna) to mechanizm współpracy krajów UE w zakresie wspólnej polityki bezpieczeństwa i obrony.
Błaszczak powiedział, że Polska zadeklarowała udział w 10 z 17 projektów.
- Niestety, w pierwotnej wersji tych projektów było 33. Zadeklarowaliśmy zainteresowanie takimi projektami, które się w drugiej transzy nie znalazły. Z tych 33 ograniczano liczbę do 17. Mamy nadzieję na trzecią edycję PESCO, w której znajdzie się projekt czołgu nowej generacji - wskazał.
Dodał, że o tym projekcie rozmawiał we wtorek z minister obrony Francji, jak i kilka dni temu z minister obrony narodowej Niemiec.
Zaznaczył, że Polska postrzega PESCO jako uzupełnienie zdolności obronnych NATO.
- PESCO nie może stanowić formuły konkurencyjnej wobec Sojuszu Północnoatlantyckiego. Co do tego, mogę powiedzieć, byliśmy dziś zgodni - wskazał.
Czytaj więcej