Uderzył prosto w pociąg niedaleko Radzynia-Podlaskiego. Wraz synem wylądował w rowie
Polska
Dojeżdżając w niedzielę do przejazdu kolejowego w Ustrzeszu (woj. lubelskie) 46-letni kierowca nie zauważył nadjeżdżającego pociągu pospiesznego relacji Chełm-Bydgoszcz. Jego audi uderzyło w pierwszy wagon. Uszkodzony samochód wpadł do rowu. Kierowcy, jego 20-letniemu synowi oraz 200 podróżnym nic się nie stało. Kierowca i maszynista byli trzeźwi.