Koalicja Obywatelska i PSL podpisały umowy koalicyjne na Mazowszu i Wielkopolsce

Polska
Koalicja Obywatelska i PSL podpisały umowy koalicyjne na Mazowszu i Wielkopolsce
PAP/Rafał Guz

Koalicja Obywatelska i PSL podpisały w poniedziałek umowę koalicyjną w sejmiku mazowieckim. Porozumienie sygnowali: wiceprezes PSL, dotychczasowy marszałek Mazowsza Adam Struzik, lider PO na Mazowszu Andrzej Halicki oraz szefowa klubu Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pihowicz. Tego samego dnia przedstawiciele tych dwóch ugrupowań poinformowali o zawarciu umowy koalicyjnej w sejmiku wielkopolskim.

W wyborach do sejmiku woj. mazowieckiego 24 mandaty zdobyło PiS, Koalicja Obywatelska - 18, PSL - 8, a Bezpartyjni Samorządowcy - 1. Wyniki oznaczają, że PiS nie będzie miało samodzielnej większości.

 

W 2014 roku w wyborach do sejmiku mazowieckiego wygrało PiS, które na 51 mandatów zdobyło 19; jednak większość dającą władzę w sejmiku miało PO i PSL - razem dysponowali bowiem 31 mandatami (PSL wprowadziło 16 przedstawicieli, a PO 15). Jeden mandat w sejmiku przypadł w udziale SLD.

 

"To wszystko zawdzięczamy wyborcom"

 

W październikowych wyborach Koalicja Obywatelska uzyskała w wielkopolskim sejmiku 15 mandatów, 13 mandatów przypadło PiS. PSL zdobyło siedem mandatów, SLD-Lewica Razem - trzy, Bezpartyjni Samorządowcy - jeden mandat. Cztery lata temu PO zdobyła 13 mandatów i podjęła koalicyjną współpracę z PSL, które uzyskało 12 mandatów. PiS wprowadził ośmiu radnych, SLD Lewica Razem - czterech, a dwa mandaty przypadły KWW Ryszarda Grobelnego Teraz Wielkopolska.

 

- Mamy dokument, który został podpisany w piątek, ale w sobotę i dzisiaj był ratyfikowany przez ugrupowania polityczne, przez Koalicję Obywatelską i PSL. Mamy wszystkie konieczne uzgodnienia, żeby przystąpić w piątek do procedury sejmikowej, czyli powołania prezydium sejmiku, powołania zarządu i kolejnych koniecznych ciał. Nasza dotychczasowa współpraca była owocna i pozytywna i będziemy chcieli ją kontynuować - powiedział w poniedziałek na briefingu dotychczasowy marszałek województwa wielkopolskiego Marek Woźniak (PO).

 

Woźniak przyznał, że jest kandydatem na marszałka województwa kolejnej kadencji. Także dotychczasowi wicemarszałkowie - Wojciech Jankowiak i Krzysztof Grabowski z PSL - są kandydatami na te stanowiska. Pozostałe dwa miejsca w zarządzie województwa mają objąć przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej, także temu ugrupowaniu ma przypaść funkcja przewodniczącego sejmiku.

 

- Jako Koalicja Obywatelska bardzo się cieszymy z tego, że możemy kontynuować naszą pracę na rzecz mieszkańców województwa, że możemy dalej dzielić współodpowiedzialność za województwo z tak wypróbowanym koalicjantem jak PSL. To wszystko zawdzięczamy wyborcom, którzy zagłosowali na nasze dwie siły polityczne. Przed nami pięć lat trudnych, bardzo odpowiedzialnych zadań - powiedział lider PO w regionie Rafał Grupiński.

 

PiS w opozycji

 

Szef wielkopolskich struktur Polskiego Stronnictwa Ludowego Andrzej Grzyb przypomniał w trakcie briefingu, że współpraca Stronnictwa i PO w wielkopolskim samorządzie trwa od 2005 roku.

 

- Dziękując wszystkim wyborcom, którzy zagłosowali w Wielkopolsce na PSL chciałem podkreślić, że porozumieliśmy się do najistotniejszych elementów współpracy, które wiążą się z bieżącą działalnością sejmiku i zarządu województwa, ale też otwierają nową perspektywę. To ta kadencja sejmiku zdecyduje o programie rozwoju województwa wielkopolskiego na lata 2021-2027, czyli w nowej perspektywie finansowej UE. Jesteśmy zgodni co do tego, że musi ona uwzględniać wszystkie aspekty rozwoju województwa. To przestrzeń, która na to zasługuje - powiedział.

 

Siłą opozycyjną w wielkopolskim sejmiku nowej kadencji będzie, podobnie jak dotąd, Prawo i Sprawiedliwość. Radny tej partii Zbigniew Czerwiński powiedział w poniedziałek, że PiS będzie "opozycją konstruktywną, merytoryczną i bardzo pracowitą".

 

- Deklarujemy, że będziemy wspierać wszystkie działania, które będą służyć rozwojowi Wielkopolski - nie tylko w sejmiku. Będziemy również zabiegać o współdziałanie z władzami rządowymi. Chcemy systematycznie recenzować działania władz i wyjaśniać kwestie z poprzedniej kadencji, które wyjaśnienia wymagają. Jeżeli ktoś z nami będzie chciał wojować, to jesteśmy wystarczająco silną opozycją, żeby to wojowanie wymagało dużo pracy ze strony koalicji - powiedział.

 

Lewica "zapewne" dołączy do koalicji

 

Niewykluczone, że do koalicji w regionie dołączy także lewica. Szef wielkopolskich struktur SLD, wielkopolski radny Wiesław Szczepański powiedział, że wszystko zależy od decyzji podejmowanych na szczeblu centralnym. - W połowie tygodnia będziemy pewnie wiedzieć, czy liderzy na szczeblu krajowym doszli do porozumienia. Wtedy zapewne dołączymy do tej koalicji - powiedział Szczepański.

 

Rafał Grupiński powiedział w poniedziałek, że jeżeli ze strony lewicy będzie wola dołączenia do koalicji w regionie, "będziemy z tego powodu bardzo radzi".

 

Wideo: PO, PSL, SLD, stworzą wspólne koalicje w dziewięciu województwach

 

las/bas/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie