Ukrywała nagie dziecko w bagażniku, znalazł je mechanik. Ruszył proces matki
- Odkryłem dziewczynkę na podłodze bagażnika, nagą, w ekskrementach, obok zepsutej kołyski - powiedział przed sądem mechanik, któremu 50-letnia Rosa-Maria Da Cruz powierzyła w 2013 r. samochód do naprawy. Francuzka, matka czworga dzieci, może trafić do więzienia na 20 lat, m.in. za pozbawienie dziewczynki opieki. Zarzutów nie usłyszał ojciec dziecka.
Francuzka została oskarżona o ukrycie istnienia dziecka, wychowywanie go w piwnicy domu oraz w bagażniku samochodu i pozbawienie opieki, przez co doprowadziła do jego niepełnosprawności.
"Odskoczyłem, zapach był odrażający"
Makabryczna historia wyszła na jaw w 2013 r., kiedy kobieta oddała samochód do naprawy w warsztacie w Terrasson-Lavilledieu w regionie Dordogne. Dziecko znalazł mechanik, który otworzył bagażnik.
- Po otwarciu bagażnika odskoczyłem, zapach był odrażający - zeznał mechanik Denis Latour.
Okazało się, że przyczyną były ekskrementy, w których leżało nagie dziecko. Dziewczynka była niedożywiona i miała poważne problemy rozwojowe.
Inny z mechaników zeznał, że kiedy w warsztacie pojawiła się matka dziecka "paliła papierosa, wyglądała na rozluźnioną, spokojną".
"Nie chodzi o dziecko, ale o »coś«"
50-letnia dziś Rosa-Maria Da Cruz (kobieta urodziła się w Portugalii) po poinformowaniu jej o znalezieniu dziecka miała powiedzieć śledczym, że "nie chodzi o dziecko, ale o »coś«".
Siedmioletnią obecnie dziewczynką otoczono specjalną opieką. Jej wady rozwojowe określane są jednak jako nieodwracalne.
Dwaj bracia i siostra dziewczynki (w wieku od 9 do 15 lat) na pewien czas również trafiły do zakładu opieki, ale wróciły do rodziców.
Ojcu nie postawiono zarzutów
Kobieta stanęła w poniedziałek przed sądem w Tulle. Grozi jej do 20 lat więzienia.
Ojcu dziecka nie postawiono żadnych zarzutów.
Śledczy uważają, że kobieta ukryła przed nim i trójką dzieci zarówno ciążę, jak i poród.
Czytaj więcej
Komentarze