W poniedziałek w Brukseli: praworządność w Polsce. Ostatni raz przed rozprawą w TSUE

Polska
W poniedziałek w Brukseli: praworządność w Polsce. Ostatni raz przed rozprawą w TSUE
MSWiA/archiwum

Minister ds. europejskich Konrad Szymański nie weźmie udziału w Radzie ds. Ogólnych w Brukseli, na której będzie mowa o zagrożeniach, jakie dla rządów prawa w UE niosą zmiany w polskim sądownictwie. To ostatnie obrady przed planowaną na 16 listopada rozprawą w Trybunale Sprawiedliwości UE ws. Polski i pierwszy przypadek nieobecności Szymańskiego, gdy mowa o Polsce. Ministra zastąpi Andrzej Sadoś.

Rada ds. Ogólnych koordynuje przygotowania do posiedzeń Rady Europejskiej. Tworzą ją ministrowie ds. europejskich ze wszystkich państw UE. Jej posiedzenia odbywają się raz w miesiącu.

 

W poniedziałek po informacjach o stanie negocjacji dot. wyjścia Wielkiej Brytanii z UE i sytuacji na Węgrzech tematem posiedzenia będą polskie reformy sądownictwa i ewentualne zagrożenia, jakie stwarzają dla rządów prawa w krajach Unii. Informacje przedstawi m.in. wiceszef KE Frans Timmermans.

 
Będzie to kolejne wysłuchanie po tym, gdy Komisja Europejska przekazała procedurę wszczętą wobec Polski na podst. art. 7 Traktatu UE w ręce unijnych stolic. I ostatnie przed piątkową rozprawą w TSUE ws. zastosowania przez Polskę tzw. środków tymczasowych w odniesieniu do ustawy o Sądzie Najwyższym - poinformowała korespondentka Polast News w Brukseli Dorota Bawołek. 
 
Ambasador zamiast ministra
 
W posiedzeniu rady nie weźmie udziału polski minister ds. europejskich Konrad Szymański. Zastąpi go stały przedstawiciel RP przy UE Andrzej Sadoś - podały służby prasowe polskiego przedstawicielstwa.

 

Będzie to pierwszy przypadek nieobecności wiceszefa MSZ, gdy jednym z punktów obrad jest sprawa Polski. Do tej pory odbyły się dwa wysłuchania i dyskusja w ramach informacji bieżącej. 16 października na spotkaniu ministrów ds. spraw europejskich w Luksemburgu punkt programu zaplanowany jako informacja na temat bieżącej sytuacji w Polsce w kontekście praworządności przekształcił się w debatę, w której głos zabrali przedstawiciele 11 państw członkowskich.

 

"Środki tymczasowe"

 

Trzy dni później, 19 października, Trybunał Sprawiedliwości  UE w Luksemburgu  - przychylając się do wniosku Komisji Europejskiej - podjął decyzję o zastosowaniu tzw. środków tymczasowych i zawieszeniu stosowania przepisów ustawy o Sądzie Najwyższym dotyczących przechodzenia w stan spoczynku sędziów SN, którzy ukończyli 65. rok życia.

 

Przepisy ustawy o SN w tym zakresie odnoszą się też do sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego. Trybunał zobowiązał też Polskę do podjęcia kroków prawnych zmierzających do przywrócenia do pracy sędziów SN, którzy przeszli w stan spoczynku.

 

Wstrzymane miało zostać również mianowanie nowych sędziów na miejsca tych, którzy zostali wysłani na emeryturę.

 

Wysłuchanie w TSUE

 

16 listopada sędziowie TSUE wysłuchają przedstawicieli polskiego rządu i Komisji Europejskiej ws. tego, jak Polska zrealizowała zalecenie ws. zastosowania "środków tymczasowych". Piątkowa sprawa przed Trybunałem będzie dotyczyła tylko tej kwestii, a nie całego sporu wokół polskich sądów.

 

Dopiero na podstawie tego wysłuchania KE oceni wykonywanie przez Polskę decyzji TSUE i przekaże ją Trybunałowi.

 

Sam Trybunał nie może bowiem (bez wniosku Komisji) stwierdzić, czy władze w Warszawie wykonują jego orzeczenie, czy nie. Nie może też zdecydować o ewentualnych karach (również musiałaby o nie wystąpić Komisja Europejska).

 

Premier: zaproponujemy UE kompromis ws. sporu o praworządność

 

W niedzielę premier Mateusz Morawiecki w wywiadzie w Polsat News zapewnił, że "rząd jest na dobrej drodze, aby spór z Komisją Europejską dotyczący praworządności w Polsce zakończył się". 

 

- Przypomnę, że za niektóre aspekty jesteśmy chwaleni, a nasi poprzednicy ganieni. Np. za losową dystrybucję spraw sądowych oraz za zakaz przesuwania sędziów między poszczególnymi izbami sędziowskimi - powiedział Morawiecki w rozmowie z Dorotą Gawryluk.


Jak oświadczył, strona polska do 19 listopada przedstawi "bardzo konkretne kroki do rozwiązania sporu z Unią". - Pokażemy, co jesteśmy w stanie zrobić, ale tak, by nie naruszać reformy sądownictwa. Kompromis wymaga ustępstw z obu stron - podkreślił szef rządu.

dro/ PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie