W Warszawie odsłonięto pomnik Lecha Kaczyńskiego. Stoi obok monumentu marszałka Piłsudskiego
W przeddzień Święta Niepodległości i w kolejną miesięcznicę katastrofy smoleńskiej odsłonięto pomnika prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Rzeźba przedstawiająca sylwetkę byłego prezydenta z ręką położoną na sercu stoi obok Pl. Piłsudskiego przed budynkiem Dowództwa Garnizonu Warszawa, w odległości ok. 50 metrów od pomnika marszałka Józefa Piłsudskiego.
Uroczystego odsłonięcia dokonał prezydent Andrzej Duda, prezes PiS Jarosław Kaczyński i Marta Kaczyńska.
"Powinien mieć pomniki, muzeum"
Jako pierwszy, po odsłonięciu pomnika, przemawiał prezes PiS Jarosław Kaczyński. Podziękował tym, którzy przyczynili się do jego budowy.
- Dziś chciałem podziękować tym wszystkim, którzy przyczynili się do budowy pomnika Lecha Kaczyńskiego w sposób najbardziej bezpośredni; chciałbym wymienić nazwiska trzech osób: Jack Sasina, Marka Suskiego i Mariusza Błaszczaka.
W dalszej części przemówienia stwierdził, że "bez Lecha Kaczyńskiego nie byłoby dobrej zmiany, nie byłoby próby uczynienia polskiego państwa sprawiedliwym, podmiotowym, dlatego powinien mieć pomniki, muzeum, bo bardzo dobrze zasłużył się ojczyźnie".
Następnie przemówienie wygłosił prezydent RP Andrzej Duda. - Jesteśmy w wolnej Polsce, która jest coraz mocniejsza, zasobniejsza w dużej mierze dzięki prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu, który przez całe swoje dorosłe życie realizował misję dla ojczyzny i na końcu tej misji zginął - powiedział.
Prezydent podkreślił, że sobotnia uroczystość odbywa się w szczególnym miejscu i w szczególnym czasie.
- Jesteśmy na pl. imienia marszałka Józefa Piłsudskiego, na którym stoi także jego pomnik. Jesteśmy obok Grobu Nieznanego Żołnierza, jesteśmy obok krzyża upamiętniającego wiekopomne kazanie, wygłoszone tutaj przez ojca świętego Jana Pawła II i jego wezwanie do Ducha Św., które zmieniło Polskę i świat. Jesteśmy przy pomniku prezydenta RP pana prof. Lecha Kaczyńskiego w przeddzień stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości - mówił prezydent.
Uroczystości rozpoczęły się mszą św.
Uroczystości odsłonięcia pomnika rozpoczęły się w sobotę o godz. 8 mszą świętą w kościele seminaryjnym na Krakowskim Przedmieściu. O godz. 17 rozpoczęła się kolejna msza św. - w Bazylice Archikatedralnej pw. Męczeństwa św. Jana Chrzciciela, na której pojawili się: prezydent Andrzej Duda, marszałek Sejmu Marek Kuchciński, premier Mateusz Morawiecki, prezes PiS Jarosław Kaczyński, wicemarszałkowie Sejmu: Beata Mazurek oraz Ryszard Terlecki, a także ministrowie: obrony narodowej Mariusz Błaszczak, spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński, rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska, środowiska Henryk Kowalczyk oraz minister ds. pomocy humanitarnej Beata Kempa oraz wicepremier Beata Szydło.
Marsz pamięci
Bezpośrednio po zakończeniu mszy spod Bazyliki na plac marszałka Józefa Piłsudskiego wyruszył Marsz Pamięci. Otwierający marsz nieśli baner ze zdjęciem Lecha Kaczyńskiego i napisem: "Warto być Polakiem". Część uczestników marszu zabrała ze sobą biało-czerwone flagi.
Pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej
W 8. rocznicę katastrofy smoleńskiej 10 kwietnia 2018 r. na stołecznym pl. Piłsudskiego został odsłonięty Pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej. Na pomniku są alfabetycznie wypisane nazwiska wszystkich ofiar katastrofy smoleńskiej. Wówczas też położono kamień węgielny pod budowę pomnika prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka Maria, ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski a także wielu wysokich rangą urzędników państwowych i dowódców wojskowych. Polska delegacja zmierzała na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.
Czytaj więcej