Zatrzymano lekarza psychiatrę. Miał wyłudzić 8 mln zł z refundacji leków
Na polecenie Prokuratury Rejonowej w Pabianicach policja zatrzymała 55-letniego lekarza psychiatrę podejrzanego m.in. o wyłudzenie prawie 8 mln zł z refundacji do leków psychotropowych na szkodę NFZ. Został aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu do 12 lat więzienia.
O zatrzymaniu lekarza i jego aresztowaniu poinformował w czwartek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania. Dodał, że mężczyzna podejrzany jest również o poświadczenie nieprawdy w dokumentach, wprowadzanie do obrotu i posiadanie bez zezwolenia produktów leczniczych, a także wywieranie presji na świadków. Lekarz usłyszał zarzuty dotyczące łącznie 47 przestępstw.
- Wszystko wskazuje na to, że z działalności przestępczej uczynił stałe źródło dochodów, co wpływa na zaostrzenie odpowiedzialności karnej - powiedział Kopania.
Wyjaśnił, że zatrzymanie lekarza to efekt śledztwa prowadzonego przez pabianicką prokuraturę. Z zebranych dowodów wynika, że w ramach prowadzonej praktyki lekarskiej w różnych placówkach medycznych, wykorzystując dane swoich pacjentów, wystawiał recepty na leki, które faktycznie nie były stosowane w ich leczeniu, poświadczając tym samym nieprawdę.
Tak spreparowane recepty były następnie realizowane w aptekach jednej z sieci. W ten sposób lekarz wykorzystał dane pacjentów, wyłudzając na szkodę NFZ w latach 2013-2017 dofinansowanie do leków na kwotę prawie 8 mln zł.
Miał wywierać presję na świadków
Kolejne zarzuty dotyczą wprowadzania bez wymaganego zezwolenia do obrotu leków psychotropowych. Jak ustalono, co najmniej czterem swoim pacjentom podczas wizyt lekarskich w jego gabinecie przekazywał takie leki, pobierając za to opłatę.
Według śledczych mężczyzna - po uzyskaniu informacji, że prowadzone jest śledztwo - próbował wywierać presję psychiczną na świadków. Starał się nakłonić ich, by podali niezgodnie z prawdą informacje, że wykupywali na wystawione przez niego recepty leki, których faktycznie im nie ordynował. Prokuratura sprawdza, w jaki sposób były one wykorzystywane.
- Podjęte zostały działania mające ustanowić na majątku podejrzanego zabezpieczenia majątkowego na poczet grożących mu kar i obowiązku naprawienia szkody - dodał Kopania.
W związku z tą sprawą zatrzymana została także przedstawicielka jednej z firm farmaceutycznych, która usłyszała zarzuty dotyczące wprowadzania do obrotu bez zezwolenia produktów leczniczych i związane z udziałem w wyłudzeniu pieniędzy na szkodę NFZ. W stosunku do niej prokurator zastosował poręczenie majątkowe.
Czytaj więcej
Komentarze