PSL: zamiast centralnego plebiscytu przegrane w dużych miastach

Polska
PSL: zamiast centralnego plebiscytu przegrane w dużych miastach
Polsat News
Na zdjęciu: Paweł Adamowicz, który według sondażu wygrał wybory na prezydenta Gdańska, kroi tort po ogłoszeniu wyników badania exit poll.

"PiS chciało przekształcić wybory samorządowe w centralny plebiscyt. To się nie udało, ludzie wybrali włodarzy, a nie promowanych przez PiS polityków" - tak sondażowe wyniki drugiej tury wyborów samorządowych ocenili politycy PSL. Ich zdaniem, pokazują one, że PiS nie zwiększyło znacząco swojego elektoratu.

Poseł PSL Marek Sawicki stwierdził, że wyniki II tury "pokazały wyraźnie, że magiczny próg 35-36 proc.(w całym kraju) jest przez PiS w nadchodzących wyborach nie do przekroczenia".

 

PSL: "Ludzie wybrali włodarzy"

 

- Trzeba myśleć o przyszłości i gotować się do kolejnych wyborów, nie poprzez stworzenie jednego "antyPiSu", bo polskie społeczeństwo nie jest na tyle jednorodne. Jestem za budowaniem przynajmniej trzech grup politycznych: konserwatywno-ludowej wokół PSL, liberalnej wokół PO i Nowoczesnej i lewicowej, bo mam nadzieję, że środowiska lewicowe będą w stanie się zjednoczyć. Po takich wyborach jak te, przy takiej ofercie, PiS nie będzie w stanie wygrać - ocenił Sawicki.

 

Zdaniem rzecznika PSL Jakuba Stefaniaka, PiS "chciało wybory lokalne przekształcić w wybory centralne".

 

- To się nie udało, ludzie wybrali włodarzy, a nie promowanych przez PiS polityków. Wielu z tych, którzy słuchali premiera Mateusza Morawieckiego w kampanii wyborczej, nie uwierzyli w bzdury, które opowiadał - zaznaczył.

 

Stefaniak ocenił, "że to, co zmobilizowało elektorat przeciw PiS, to była deklaracja, że tam, gdzie PiS nie będzie rządził, tam nie da pieniędzy np. na inwestycje".

 

- Takie wypowiedzi się pojawiły, politycy PiS się z nich wycofywali, ale to poszło w Polskę i negatywny skutek takich słów dziś widzimy - dodał rzecznik PSL.

 

Wielkie przegrane PiS w dużych miastach

 

Według sondażu Ipsos wybory prezydenta miasta w Gdańsku wygrał Paweł Adamowicz, na którego głosowało 64,7 proc. wyborców, gdy na jego przeciwnika, kandydata Zjednoczonej Prawicy i PiS Kacpra Płażyńskiego - 35,3 proc.

 

Z kolei - według sondażu - wybory na prezydenta Krakowa wygrał Jacek Majchrowski, na którego głosowało 64,6 proc. wyborców. Na Małgorzatę Wassermann popierana przez PiS - 35,4 proc.

 

Z sondażu exit poll wynika także, że wybory na prezydenta Kielc wygrał Bogdan Wenta, na którego głosowało 64 proc. wyborców. Na Wojciecha Lubawskiego, którego popierało PiS - tylko 36 proc.

hlk/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie