Polskie produkty z łososi łączone z bakterią, która zabiła cztery osoby
Tym, co łączy ofiary listeriozy, która zabiła cztery osoby w Danii, Niemczech i Francji, są produkty z łososi z polskiej fabryki - poinformował Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA), nie podając nazwy producenta. Unijni urzędnicy wskutek braku danych nie mogą na razie z pewnością stwierdzić, czy do zanieczyszczenia doszło w tej fabryce, czy może w Norwegii, skąd dostarczono łososie.
Listerioza to choroba zakaźna wywoływana przez bakterie Listeria monocytogenes. Wywołuje m.in. zapalenie opon mózgowych i bezpłodność. Najczęściej chorują na nią noworodki, kobiety w ciąży, ludzie starsi i z obniżoną odpornością.
W sierpniu 2017 roku odnotowano pierwsze ognisko choroby w Danii. Kolejne - w październiku 2017 roku we Francji, i w maju 2018 roku w Niemczech.
W sumie do 8 października choroba zabiła w tych krajach cztery osoby. Jak podaje Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności, sprawy łączą marynowane i wędzone łososie z jednej z polskich przetwórni ryb. Znaleziono w nich te same szczepy bakterii Listeria monocytogenes, która była odpowiedzialna za chorobę.
EFSA nie podaje nazwy polskiej przetwórni. Dodaje też, że wskutek braku odpowiednich danych nie jest w stanie z pewnością stwierdzić, że do zanieczyszczenia potraw doszło akurat w fabryce.
Do czasu dostarczenia odpowiednich próbek przez norweskiego hodowcę ryb, które były przetwarzane w Polsce, nie można też wykluczyć, że do zakażenia doszło w Norwegii.
Czytaj więcej
Komentarze