Lekarz z Częstochowy podejrzany o kolejne przestępstwo seksualne wobec pacjentki

O zgłoszeniu się na policję kolejnej pokrzywdzonej kobiety i przedstawieniu lekarzowi nowego zarzutu poinformował w poniedziałek PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie Tomasz Ozimek.

 

Lekarz usłyszał zarzut zgwałcenia pacjentki

 

Michał S. został aresztowany na początku października. Kilka dni wcześniej na policję zgłosiła się młoda kobieta, która powiedziała, że lekarz wykorzystał ją seksualnie podczas wizyty w szpitalnym gabinecie. Kobieta została przesłuchana przed sądem w obecności psychologa, który uznał jej zeznania za wiarygodne. Lekarz usłyszał zarzut zgwałcenia pacjentki, za co grozi kara od dwóch do 12 lat więzienia.

 

- Już w trakcie prowadzenia tego postępowania na komisariat policji zgłosiła się kolejna kobieta, która powiedziała, że została przez tego samego lekarza wykorzystana seksualnie trzy lata temu, także na terenie szpitala - powiedział prok. Ozimek.

 

"Nigdy wcześniej nie było na niego oficjalnych skarg"

 

W tym przypadku prokuratura przedstawiła lekarzowi zarzut doprowadzenia pacjentki przemocą do poddania się innej czynności seksualnej, za co grozi od pół roku do ośmiu lat więzienia. Podejrzany nie przyznał się do tego przestępstwa. Także druga pokrzywdzona została przesłuchana w trybie sądowym - chodzi o to, by nie musiała już w trakcie postępowania więcej razy składać zeznań.

 

Prokuratura nie wyklucza, że pokrzywdzonych może być więcej. Apeluje do kobiet, które padły ofiarą przestępstw seksualnych lekarza o zgłaszanie się na policję.

 

Rzeczniczka częstochowskiego szpitala Anna Ginał powiedziała, że dyrekcja ma jedynie oficjalną informację o aresztowaniu podejrzanego. - To lekarz z wieloletnim stażem. Nigdy wcześniej nie było na niego oficjalnych skarg - dodała.

Czytaj więcej