Sąd odroczył ogłoszenie orzeczenia ws. pozwu Majchrowskiego przeciwko Morawieckiemu
Sąd Okręgowy w Krakowie odroczył w czwartek ogłoszenie orzeczenia ws. pozwu złożonego w trybie wyborczym przez prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego przeciwko premierowi Mateuszowi Morawieckiemu. Ogłoszenie wyroku nastąpi w piątek.
Ubiegający się o reelekcję prezydent Krakowa Jacek Majchrowski domaga się szczegółowego sprostowania w mediach tradycyjnych (m.in. przed głównymi wydaniami serwisów informacyjnych Polsacie i TVP) i społecznościowych wypowiedzi premiera, który mówił podczas konwencji PiS, że władze miasta "nie zrobiły nic lub prawie nic", jeśli chodzi o politykę na rzecz czystego powietrza.
Podczas konwencji wyborczej PiS w Krakowie 14 października Mateusz Morawiecki przywołał wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z 22 lutego 2018, w którym - jak mówił - lata 2008-2015 "określone zostały jako brak polityki na rzecz czystego powietrza". - Poprzednicy, w tym ci, którzy rządzili tym miastem, nie zrobili nic lub prawie nic - powiedział premier.
"Na działania naprawcze wydano ponad miliard złotych"
Adwokaci Majchrowskiego pozew uzupełnili 34 załącznikami (ok. 200 stron), z których 28 dowodzi, jakie działania Majchrowski podjął w zakresie ochrony powietrza w Krakowie. Przedstawiciele prezydenta miasta poinformowali, że dysponują też dodatkowym ponad 800-stronnicowym materiałem dowodowym, którego do wniosku nie dołączyli ze względu na przyspieszony tryb wyborczy rozprawy.
Podczas czwartkowej rozprawy adwokat Majchrowskiego Grzegorz Kuca wymienił działania, świadczące o aktywnej i efektywnej walce władz miasta i Majchrowskiego ze smogiem. Przywołał także stwierdzenie Najwyższej Izby Kontroli, że "gmina miejska Kraków realizowała wszystkie działania przewidziane w programie ochrony powietrza z 2013 r. i jego aktualizacji z 2017 r., na działania naprawcze wydano łącznie ponad 1,2 mld zł, w tym z kasy miasta ponad 766 mln".
Do wniosku KWW Jacka Majchrowskiego dołączył szereg dokumentów, m.in. apeli, opinii, interwencji, porozumień, zarządzeń prezydenta Krakowa ws. przyjęcia lub przekazania pod obrady Rady Miasta projektów uchwał zmierzających do poprawy jakości powietrza w mieście. W ramach podjętych uchwał - podkreślił Kuca - prezydent dotował szereg różnych programów mających na celu poprawę jakości powietrza.
Usunięto 22,5 tys. pieców węglowych
Adwokat przytoczył dane statystyczne - w latach 2012-2018 usunięto 22,5 tys. pieców węglowych w mieście, a na początku 2019 r. zostanie do likwidacji ok. 4 tys. takich palenisk i na to miasto przeznaczyło 200 mln zł.
- W Krakowie jako w jedynej gminie stworzono długofalowy system zachęt do wymiany wysokoemisyjnych kotłów węglowych w postaci lokalnego programu osłonowego. Co więcej, rozpoczął się cieszący się dużym uznaniem wśród mieszkańców pilotażowy program termomodernizacji budynków, w którym można się starać o dotacje w wysokości 100 proc. kosztów kwalifikowanych, czyli aż do 50 tys. zł - wymieniał Kuca.
"Dane wskazują na spadek szkodliwych płynów"
Jak dodał Kuca, Kraków inwestuje w nowy tabor tramwajowo-autobusowy, w latach 2015-2018 miasto zakupiło 349 autobusów za kwotę 431 mln zł, dzięki czemu wszystkie autobusy spełniają wysokie normy, a jedna linia jest w pełni elektryczna. Na terenie miasta - wymieniał adwokat - prowadzone są kontrole spalania odpadów, a straż miejska po kontroli palenisk wystawiła ponad 650 mandatów. Jak podkreślił adwokat, dane wskazują na spadek szkodliwych pyłów w miejskim powietrzu.
- Naszym zdaniem zebrany materiał dowodowy nie powinien w żadnej mierze budzić wątpliwości, że te działania są czymś więcej niż "prawie nic" - powiedział Kuca.
Drugi adwokat Majchrowskiego Robert Morawski podkreślił, że biorąc pod uwagę kontekst wypowiedzi Morawieckiego podczas spotkania wyborczego 14 października, słowa "ci, którzy rządzili tym miastem" dotyczyły właśnie Jacka Majchrowskiego. Jak zaznaczył, warunkiem dochodzenia roszczeń w trybie wyborczym jest rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji za pomocą np. agitacji wyborczej.
Adwokat Morawieckiego: wypowiedź miała charakter oceny
Reprezentujący premiera Mateusza Morawieckiego Krzysztof Kufel ocenił, że wnioskodawca zdaje się nie rozumieć trybu wyborczego i możliwe, że i koncepcji debaty publicznej.
- Tryb wyborczy - przekonywał reprezentant premiera - służy do prostowania informacji nieprawdziwych, a zdanie "nie zrobili nic lub prawie nic" miała charakter oceny działania, więc nie podlega trybowi wyborczemu.
- Jeżeli ktokolwiek mówi do drugiego, że "nie zrobił nic albo prawie nic", to z definicji jest ocena jego działania. (…) Fakty podlegają prostowaniu, oceny nie podlegają - przekonywał. Jego zdaniem prezentacja dotychczasowych działań Majchrowskiego na rzecz poprawy jakości powietrza w mieście jest podjęciem debaty publicznej, której sąd nie powinien być miejscem.
Kufel wskazał, że słowo "prawie" w wypowiedzi premiera oznacza "nie całkiem, niezupełnie, na wpół". Przeciwieństwem tego słowa jest "całkowicie", "kompletnie".
"Pozew nie na temat"
W ocenie reprezentanta premiera, pozew Majchrowskiego jest "nie na temat", ponieważ przedmiotem badania nie jest to, co zostało zrobione, co nie, a badany jest charakter, także pod względem językowym, wypowiedzi jaka padła w czasie kampanii wyborczej.
- To, co dzisiaj pojawiło się na sali to jest kampania wyborcza - powiedział reprezentant premiera, podkreślając, że wyliczanie tego, co Majchrowski zrobił na rzecz czystego powietrza, jest elementem kampanii wyborczej.
Jak wskazał Krzysztof Kufel, władze Krakowa nie atakowały Krakowskiego Alarmu Smogowego, który wielokrotnie i ostro wypowiadał się o jakości powietrza w mieście, natomiast atakują premiera.
- Argumenty tu są nie dlatego, że z jakichś przyczyn pan Majchrowski poczuł się urażony tym, że taka wypowiedź padła, tylko z przyczyn czysto politycznych - podsumował prawnik premiera.
Czytaj więcej
Komentarze