Jechał "wężykiem" na skuterze. Zatrzymany przez innego kierowcę próbował uciec
Poczynania motorowerzysty w Gliwicach zauważył we wstecznym lusterku kierowca samochodu. Zatrzymał się i zmusił mężczyznę do zejścia z siodełka. Kiedy do kierowcy jednośladu dotarło, że wezwano policję, próbował uciekać. Doszło do obywatelskiego zatrzymania. Później na miejsce dotarł patrol. Interwencję nagrały kamery miejskiego monitoringu.
Do interwencji mieszkańca Gliwic doszło we wtorek przed godz. 19 rejonie Cmentarza Lipowego. Mężczyzna najpierw zatrzymał motorowerzystę i uniemożliwił mu kontynuowanie jazdy, po czym wezwał na miejsce policję.
Gdy kierujący jednośladem zrozumiał, że właśnie powiadomiono stróżów prawa, porzucił skuter i zaczął uciekać. W ślad za nim ruszył interweniujący gliwiczanin. Na ulicy Leśnej ujął 40-latka i przekazał go przybyłym na miejsce mundurowym.
Powodem groźnej jazdy motorowerzysty oraz porzucenia swojego jednośladu i ucieczki był alkohol, który wcześniej wypił. Badanie wykazało u niego ponad 2 promile.
