Trzaskowski: nie będę udawał, że Jaki jest politykiem, którego cenię

- Mogę pochwalić Patryka Jakiego za bardzo ciężką pracę. (...) Nie będę udawać, że jest politykiem, którego cenię. Nie lubię takiego stylu prowadzenia polityki - powiedział w środę w programie "Wydarzenia i Opinie" wybrany na prezydenta Warszawy Rafał Trzaskowski.

Rafał Trzaskowski, który został wybrany na prezydenta Warszawy, został zapytany przez Bogdana Rymanowskiego, czy po ogłoszeniu wyników wyborów zadzwonił do swojego kontrkandydata, Patryka Jakiego.

"Nie dzwoniłem do Jakiego"

- Nie dzwoniłem, z resztą Patryk Jaki też do mnie nie dzwonił. Mogę go pochwalić za bardzo ciężką pracę - powiedział Trzaskowski.

- Nie chcę udawać, że cenię Patryka Jakiego. Cenię go za ciężko pracę, ale w programie to są dwa bieguny. To jest zupełnie inny biegun polityczny - dodał prezydent elekt Warszawy.

Jak wyjaśnił, "w propozycjach programowych (Jakiego) nie było żadnych rozwiązań merytorycznych, które byłyby nowatorskie". - W większości było raczej powtarzane to, co było wcześniej już zgłaszane w kampanii chociażby przeze mnie, ale nie chcę wyjść na osobę małostkową - dodał Trzaskowski.

- Nie będę udawał, że Patryk Jaki jest politykiem, którego cenię. Ja nie lubię takiego sposobu uprawiania polityki (...) Takiego, który pozbawiony jest wiarygodności, ludzi którzy cały czas zmieniają zdanie - stwierdził polityk PO.

Nie ma "źródeł bliskich Donaldowi Tuskowi"

Według informacji portalu wp.pl po dobrym wyniku wyborczym Koalicji Obywatelskiej w wyborach samorządowych szef Rady Europejskiej Donald Tusk jest coraz bliższy podjęcia decyzji o starcie w wyborach prezydenckich w 2020 r.

Jak przekazał swoim współpracownikom, warunkiem ma być fotel szefa rządu dla lidera PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza - podała wp.pl, przekazując, że informację potwierdzono w dwóch źródłach w bliskim kręgu współpracowników Tuska.

Rafał Trzaskowski został w programie "Wydarzenia i Opinie" zapytany o doniesienia portalu.

- Uśmiecham się, bo każdy, kto zna Donalda Tuska wie, że nie ma czegoś takiego jak "źródła bliskie Donaldowi Tuskowi" - stwierdził nowo wybrany prezydent Warszawy.

"Jest zbyt mądrym politykiem"

Jak dodał, szef Rady Europejskiej "nikomu nie doradza i z nikim się nie dzieli swoimi planami politycznymi".

- Wystarczy jedna taka informacja, tzw. spin polityczny i ona potrafi żyć swoim życiem przez miesiące w mediach - stwierdził Trzaskowski.

Stwierdził, że wie, iż Donald Tusk nie podjął jeszcze żadnej decyzji dotyczącej startu w wyborach prezydenckich. - Jest zbyt mądrym politykiem, by podejmować decyzję w sposób impulsywny lub tak wcześnie - wyjaśnił Trzaskowski.