"Rz": nowa ustawa o transporcie uderza w Ubera
Ministerstwo Infrastruktury podmieniło projekt nowej ustawy o transporcie na taki, który w praktyce uniemożliwia działalność firmom takim jak Uber czy Taxify - informuje "Rzeczpospolita". Nowe zapisy, które trafiły do Rady Ministrów na dzień przed protestami taksówkarzy 18 października, są zupełnie inne niż te ustalone w ramach konsultacji społecznych.
Według nowego projektu, przewoźnik musi być wpisany w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIDG) lub posiadać numer w Krajowym Rejestrze Sądowym.
Oznaczałoby to zdaniem organizacji Pracodawcy RP, że niemożliwe byłoby uzyskanie licencji przez firmy zagraniczne, niezarejestrowanej formalne w Polsce. Centra billingowe Ubera są w Amsterdamie, a Taxify w Amsterdamie i Tallinie.
Zdaniem niektórych ekspertów pytanych przez "Rz", taki zapis może być niezgodny z prawem unijnym. Firmy przewozowe uważają, że to uległość wobec środowiska taksówkarskiego. Jak ujawnia gazeta, wiceminister infrastruktury spotkał się na 12 godzin przed protestami, które zablokowały ulicę Warszawy, z taksówkarzami. W spotkaniu nie brali udziału przedstawiciele aplikacji do przewożenia ludzi.
Czytaj więcej