PSL odwoła się od nakazu sprostowania informacji o premierze Morawieckim
Warszawski sąd nakazał Komitetowi Wyborczemu PSL opublikowanie w jednym z dzienników sprostowania nieprawdziwych informacji, jakoby premier Mateusz Morawiecki podniósł wiek emerytalny rolników od 1 stycznia 2018 roku. - Odwołujemy się od tej decyzji sądu - zapowiedział prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz w programie "Wydarzenia i Opinie".
Orzeczenie Sądu Okręgowego w Warszawie zapadło w trybie wyborczym w poniedziałek. W ubiegły piątek przewodniczący Komitetu Wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski informował, że został złożony pozew w trybie wyborczym przeciwko PSL za - jak to określił - kłamstwa o premierze Mateuszu Morawieckim. Wyjaśniał, że chodzi o materiał wyborczy pochodzący i sfinansowany przez PSL, który ukazał się w jednym z ogólnopolskich dzienników.
W materiale w dwóch kolumnach zatytułowanych "Morawiecki vs. Kosiniak-Kamysz" zestawiono stwierdzenia dotyczące PiS, którego skrót rozwinięto jako "Pazerni i Skąpi" oraz PSL, które opisano jako "Potrafią Służyć Ludziom". Zestawiono także wizerunki Morawieckiego i lidera PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza. W kolumnie PiS opatrzonej wizerunkiem premiera napisano m.in: "Podniósł wiek emerytalny rolnikom. Od 1 stycznia 2018 r. skazał rolników na pracę do śmierci"; "Wyprzedawał polską ziemię obcokrajowcom. Ponad 1000 hektarów trafiło w obce ręce w samym tylko 2017 roku rządów PiS".
"Nie mamy z tym problemu"
Zgodnie z postanowieniem sądu KW PSL ma opublikować - w tym samym dzienniku, w którym ukazał się materiał wyborczy - oświadczenie, które głosi: W dn. 19.10.2018 r. Komitet Wyborczy Polskie Stronnictwo Ludowe opublikował w dzienniku Super Express materiał wyborczy, w którym podano nieprawdziwe informacje, jakoby: 1. Mateusz Morawiecki podniósł wiek emerytalny rolników od 1 stycznia 2018 r.; 2. Mateusz Morawiecki wyprzedał ponad 1000 hektarów polskiej ziemi rolnej na rzecz cudzoziemców w 2017 r.. "W 2017 r. sprzedano wyłącznie 70,64 ha nieruchomości rolnych Skarbu Państwa na rzecz cudzoziemców" - dodano w sprostowaniu.
- Zobaczymy, jakie będzie rozstrzygnięcie w II instancji. W przeciwieństwie do PiS-u, który nie wykonał wyroku przegranego wobec nas przed eurowyborami, wykonujemy wyrok zawsze. Nie mamy z tym takiego problemu jak partia rządząca - powiedział w programie "Wydarzenia i Opinie" w Polsat News Władysław Kosiniak-Kamysz.
W 2014 roku dwie instancje sądowe nakazały PiS sprostowanie - jeszcze przed wyborami do Parlamentu Europejskiego - informacji jakoby koalicja PO-PSL wynegocjowała mniejsze środki na rolnictwo niż rząd PiS.
Czytaj więcej
Komentarze