Czterogodzinna narada na Nowogrodzkiej. Zjednoczona Prawica rozlicza wybory samorządowe
We wtorek po ok. czterech godzinach zakończyło się posiedzenie kierownictwa Zjednoczonej Prawicy dotyczące m.in. wyników wyborów samorządowych oraz spraw bieżących. Według wiceszefa Porozumienia Adama Bielana rozmawiano m.in. o możliwych koalicjach w sejmikach województw.
W skład Zjednoczonej Prawicy, poza PiS wchodzą jeszcze Porozumienie oraz Solidarna Polska. W spotkaniu udział wzięli m.in. prezes PiS Jarosław Kaczyński, premier Mateusz Morawiecki, marszałek Sejmu Marek Kuchciński, marszałek Senatu Stanisław Karczewski, lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro, lider Porozumienia, szef MNiSW Jarosław Gowin, wicepremier Beata Szydło, wiceprezes partii, szef MSWiA Joachim Brudziński, wiceprezesi PiS: Mariusz Kamiński i Adam Lipiński oraz kandydat ZP w wyborach prezydenta stolicy Patryk Jaki.
Wicemarszałek Senatu, wiceszef Porozumienia Adam Bielan poinformował dziennikarzy, że podczas spotkania „podsumowano bardzo dobre wybory”. Jak dodał, spotkanie przebiegało w bardzo dobrych nastrojach.
- (Podczas spotkania) spływały do nas informacje o kolejnych powiatach, województwach, w których uzyskaliśmy większość (…). Ten wynik jest - myślę - lepszy niż oczekiwaliśmy, lepszy niż doniesienia medialne w niedzielę wieczorem i poniedziałek - oświadczył Bielan.
Jak dodał, podczas spotkania politycy debatowali też nad kolejnymi działaniami.
"Jakiemu gratulowaliśmy ciężkiej pracy"
Dopytywany przez dziennikarzy, wicemarszałek Senatu zaznaczył, że w trakcie posiedzenia kierownictwa ZP "nie było żadnych rozliczeń, nie było żadnych pretensji personalnych".
Bielan poinformował też, że podczas spotkania aktywny był Patryk Jaki, który - jak relacjonował Bielan - mówił m.in. o swoich wnioskach z kampanii wyborczej. - Wszyscy mu gratulowaliśmy ciężkiej pracy - dodał polityk Porozumienia.
Pierwsze rozmowy koalicyjne
Bielan powiedział ponadto, że politycy ZP prowadzą już pierwsze rozmowy koalicyjne w sejmikach, gdzie ZP nie ma samodzielnej większości. Zaznaczył jednak, że nie może podać szczegółów dotyczących tych rozmów.
Z oficjalnych informacji wynika, że PiS jak dotąd uzyskało samodzielną większość w sejmiku woj. podlaskiego oraz podkarpackiego. Według nieoficjalnych informacji, taką większość partia rządząca zdobyła także w woj. małopolskim, lubelskim, świętokrzyskim i łódzkim.
Z przecieków: w PIS stan poważnego napięcia. Wkurzenie prezesa poważne. Zadanie proste: przejąć co się da, (wszystkie chwyty dozwolone) „ kupując”, obiecując stanowiska, grożąc a na koniec wykorzystując środki „ prawne” bedace w dyspozycji państwa. Gratulując, współczuje wygranym
— Bogdan Zdrojewski (@BZdrojewski) 23 października 2018
Według podanych w poniedziałek przed południem wyników sondażu Ipsos - tzw. late poll - w wyborach do sejmików wojewódzkich PiS zdobyło 33 proc.; Koalicja Obywatelska - 26,7 proc.; 13,6 - PSL; 6,6 proc. - SLD; 5,9 proc. - Kukiz'15; a 5,8 proc. - Bezpartyjni Samorządowcy.
W sejmiku województwa opolskiego Koalicja Obywatelska zdobyła 13 mandatów, PiS - 10, Mniejszość Niemiecka - 5, a PSL - 2. Z kolei w sejmiku województwa podlaskiego 16 mandatów uzyskał PiS, 9 Koalicja Obywatelska, a 5 PSL. W sejmiku woj. podkarpackiego PiS zdobyło 25 mandatów, Koalicja Obywatelska - 5, PSL - 3. Z kolei w sejmiku województwa lubuskiego 11 mandatów zdobyła Koalicja Obywatelska, 9 mandatów - PiS, 4 - PSL, 4 - Bezpartyjni Samorządowcy, a 2 SLD-Lewica Razem.
Czytaj więcej