Ranni pasażerowie samolotu z Argentyny. Turbulencje podczas lotu

Świat

Chwile grozy przeżyli pasażerowie samolotu linii Aerolineas Argentinas, który na trasie z Miami (USA) do Buenos Aires (Argentyna) znalazł się w strefie bardzo silnych turbulencji. Samolot wylądował bez kłopotów, a poszkodowanymi szybko zajęły się służby medyczne. Rannych zostało 15 pasażerów, z których 8 zabrano do szpitala.

- Ci, którzy nie mieli zapiętych pasów, uderzyli w sufit i latali w górę, w dół. Czuło się, jak samolot spada gwałtownie i się podnosi. Tak więc pasażerowie, którzy nie byli zapięci wylecieli z foteli. Pozostali - siedzieli przerażeni i ranni. Kabina pilotów była uszkodzona. Wszędzie porozrzucane jedzenie i napoje. Gdzieniegdzie - krew - powiedziała dziennikarzom na lotnisku jedna z pasażerek.

 

- To był fatalny lot. Pilot podjął złą decyzję wchodząc w strefę silnych turbulencji. Co z tego, że nas teraz przepraszają. Przeżyliśmy horror - powiedziała inna podróżna w hali przylotów w Buenos Aires.

hlk/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie