USA wstrzymują import wieprzowiny z Polski. Z powodu ASF
"Stany Zjednoczone są wolne od ASF i pragną utrzymać ten stan" - poinformowała agencja Reutera. Z tego powodu USA postanowiły zawiesić import wieprzowiny z Polski. Amerykanie mają zastrzeżenia do dwóch zakładów (Sokołów i Morliny), które znajdują się w tzw. strefach zagrożonych.
Amerykanie zdecydowali się na wstrzymanie importu z Polski z powodu "epidemii wysoce zaraźliwej choroby afrykańskiego pomoru świń".
Jak podkreśla agencja, ASF szybko rozprzestrzenił się w Europie Wschodniej i Chinach - największym na świecie producencie wieprzowiny - podczas gdy Stany Zjednoczone "są wolne od tej choroby i pragną utrzymać ten stan".
Departament Rolnictwa USA (USDA) "dokonuje przeglądu protokołów eksportowych z Polski". Jak informuje agencja Reutera, w jednym z polskich zakładów eksportujących wieprzowinę wykryto, że nie przestrzega on wymogów mających na celu zapobieganie rozprzestrzenianiu się poważnych chorób zwierząt gospodarskich.
"Drugi polski zakład również jest przedmiotem obserwacji, zgodnie z zawiadomieniem USDA" - dodaje agencja.
"Nie było żadnego błędu"
W piątek Główny Lekarz Weterynarii Paweł Niemczuk potwierdził te doniesienia. Jak mówił, wstrzymanie importu obowiązuje od czwartku, restrykcje mają charakter czasowy, ale nie określono daty, do kiedy będą obowiązywać. Wstrzymanie importu dotyczy mięsa mrożonego, schłodzonego oraz produktów wieprzowych pochodzących z Polski.
Niemczuk wyjaśnił, że zastrzeżenia Amerykanów dotyczą zakładów Sokołów i Morliny. - Mają uprawnienia do eksportu na tematem rynek, ale znajdują się w strefach zagrożonych. Jednak te zakłady zgodnie z decyzją KE o regionalizacji są wyłączone z tych stref - tłumaczył szef Inspekcji Weterynaryjnej.
- Teraz trwają wyjaśnienia, nie było tutaj żadnego błędu, eksport trwa od 2014 r. (...), dotąd nie było żadnych uwag ze strony amerykańskiej - dodał Niemczuk.
Czytaj więcej
Komentarze