Kandyduje na wójta z aresztu. "Będziemy mieli do czynienia z nietypową sytuacją"
Przebywający w areszcie kandydat na wójta Przyrowa (Śląskie) Hubert C. nie wycofał swojej kandydatury i będzie zza krat rywalizował z pełniącym tę funkcję czwartą kadencję Robertem Tomaszem Nowakiem. - Będziemy mieli do czynienia z nietypową sytuacją - powiedział dyrektor delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Częstochowie Tomasz Doruchowski. Dodał, że taka sytuacja nie jest sprzeczna z prawem.
Zgodnie z przepisami, nie może kandydować jedynie osoba skazana prawomocnym wyrokiem sądu na karę pozbawienia wolności za przestępstwo umyślne, ścigane z oskarżenia publicznego lub umyślne przestępstwo skarbowe, do czasu wymazania z ewidencji Krajowego Rejestru Karnego. Nie ma przy tym znaczenia fakt ewentualnego zawieszenia kary.
Hubert C. znalazł się w gronie ośmiorga zatrzymanych w połowie października pod zarzutami udziału w międzynarodowej grupie przestępczej i wyłudzenia co najmniej 9 mln zł VAT, pod pozorem handlu artykułami chemicznymi. Pięcioro z nich - w tym Hubert C. - zostało aresztowanych.
Jak poinformowali dyrektorzy delegatur Krajowego Biura Wyborczego w Częstochowie i Katowicach, w sprawie kilkudziesięciu kandydatów z terenu województwa śląskiego zwracano się do Krajowego Rejestru Karnego. Była to z reguły weryfikacja anonimów, nadesłanych do organów wyborczych. Choć niektórzy kandydaci rzeczywiście mieli na koncie zatarg z prawem, to w świetle przepisów nie uniemożliwiało im to kandydowania i nikomu nie odmówiono w związku z tym rejestracji.
Czytaj więcej
Komentarze