Afganistan: szef policji zginął w ataku. Odpowiedzialność za strzelaninę wzięli na siebie talibowie
Szef policji w Kandaharze na południu Afganistanu gen. Abdul Razek zginął w czwartek podczas ataku na spotkaniu z innymi przedstawicielami sił bezpieczeństwa. Cało ze strzelaniny wyszedł dowódca sił USA i NATO w Afganistanie gen. Scott Miller.
Według źródeł, na które powołuje się agencja Associated Press, ranni w ataku zostali: gubernator Kandaharu Zalmai Wesa i inny przedstawiciel afgańskich władz, a także dwaj amerykańscy żołnierze.
Z kolei przedstawiciel sił bezpieczeństwa w Kanadaharze powiedział agencji AFP, że rannych zostało sześciu ochroniarzy gubernatora i dwóch członków afgańskich służb wywiadowczych.
Według centrum wsparcia dla mediów w Afganistanie (NAI) podczas strzelaniny zginął również dziennikarz.
Rzecznik sił NATO w Afganistanie płk Knut Peters poinformował, że amerykańscy wojskowi zostali odwiezieni do szpitala.
Sprawca ataku prawdopodobnie nie żyje
Wstępne doniesienia wskazują, że sprawca ataku nie żyje - powiedział Peters, nie podając szczegółów.
Według afgańskiej telewizji Tolo na spotkaniu przedstawicieli sił bezpieczeństwa wysokiego szczebla ogień otworzyli członkowie elitarnej straży gubernatora prowincji Kandahar. Atak miał miejsce w siedzibie gubernatora.
Odpowiedzialność za strzelaninę wzięli na siebie talibowie.
Gen. Austin Scott Miller jest dowódcą sił USA w Afganistanie, a także dowódcą misji wojsk NATO w Afganistanie prowadzonej pod kryptonimem "Operacja Resolute Support".
Celem "Operacji Resolute Support", która rozpoczęła się 1 stycznia 2015 r., po zakończeniu w 2014 r. operacji stabilizacyjnej Międzynarodowych Sił Wsparcia Bezpieczeństwa w Afganistanie (ISAF), jest przygotowanie kadr do kierowania afgańskimi siłami bezpieczeństwa i instytucjami podległymi afgańskim ministerstwom obrony i spraw wewnętrznych.
Czytaj więcej
Komentarze