Emerytka pożyczyła 400 zł, musi oddać 960 zł więcej. UOKIK zarzuca grupie Złotówka "rolowanie"
Jedna spółka w grupie pożycza klientowi pieniądze, inna później daje mu pożyczkę na spłatę zaległości. Dług klienta rośnie, a grupa zarabia. Taki mechanizm, stanowiący ominięcie przepisów o kredycie, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów nazwał rolowaniem. Zarzut rolowania pożyczek postawił grupie Złotówka, działającej głownie na terenie województw: pomorskiego i kujawsko-pomorskiego.
Emerytka z Torunia pożyczyła 400 zł, których nie spłacała. Za namową Złotówki przez rok zawierała co miesiąc nowe umowy, a firma pobrała w sumie 960 zł opłat, czyli ponad dwa razy więcej niż pożyczyła.
Zdaniem UOKiK to zdarzenie i podobne sprawy mogły być tzw. rolowaniem - próbą ominięcia przepisów ustawy o kredycie konsumenckim w zakresie kosztów pożyczek.
Rolowanie miało polegać na tym, że jedna spółka z grupy Złotówka pożyczała kilkaset złotych i pobierała prowizję. Jeżeli klient, z uwagi np. na trudną sytuacji finansowej nie spłaca rat, wówczas kolejne spółki z grupy, na zmianę, zawierały z nim umowy na spłatę poprzednich zobowiązań.
Pieniądze nie trafiały jednak do pożyczkobiorcy, tylko służyły do spłaty poprzednich pożyczek. Tym samym Złotówka miała stały dochód, a dług klienta rósł.
Czytaj więcej