Przez dobę przepompowywano 24 tony żrącego kwasu siarkowego z przewróconej cysterny
Ciężarówka marki MAN z cysterną, którą przewożono ponad 24 tony żrącego kwasu siarkowego, przewróciła się na łuku drogi pomiędzy miejscowościami Żukowice a Nielubią koło Głogowa (Dolnośląskie). Do wypadku doszło na odcinku, gdzie obowiązywał zakaz ruchu pojazdów o masie ponad 3,5 t.
Kierowca ciężarówki trafił do szpitala z poważnymi obrażeniami ciała. Na szczęście nie nastąpiło rozszczelnienie cysterny i niebezpieczna substancja żrąca nie przedostała się do gleby.
Inspektorzy transportu drogowego zabezpieczyli dane cyfrowe znajdujące się na karcie kierowcy i w pamięci tachografu zamontowanego w uszkodzonym pojeździe. Ich analiza wykaże, czy szofer w chwili zdarzenia nie był przemęczony.
Sprawdzona zostanie też prędkość pojazdu tuż przed wypadkiem. Zabezpieczone materiały dowodowe trafiły do funkcjonariuszy z policji w Głogowie, którzy ustalają przyczyny i okoliczności zdarzenia.
Kwas siarkowy z przewróconej cysterny został przepompowany do innego pojazdu przystosowanego do przewozu materiałów niebezpiecznych tej klasy pod nadzorem strażaków ze specjalistycznej grupy ratownictwa chemicznego. Dopiero po opróżnieniu rozbitej cysterny możliwe było jej podniesienie przez wezwany dźwig na miejsce wypadku.
Akcja trwała blisko dobę (od czwartku po południu do piątku). Zaangażowanych w nią było kilkanaście osób ze służb ratunkowych i kontrolnych.
